Zosta³o znalezionych 3001 fraz
Swoj± bowiem po³owê mieæ bêdzie ka¿da po³owa
I, dziel±c czê¶ci, ci±gle mo¿na by dzieliæ od nowa...
^fs28Wtedy miêdzy wszech¶wiatem a cz±stk± najmniejsz±, atomem.
¯adnej by¶ nie odnalaz³ ró¿nicy logicznie widomej;
Bo je¶li ca³o¶æ bêdzie ogromna, wielka bezmiernie,
To i atomy bezmiarem odpowiada³yby wiernie,
Jako bez granic podzielne. Na taki w rzeczach...
(s
25, podkr. – E.B.)
Komunikat 2: „deszcz atakuje twarz cz³owieka” – pojawia siê, jak wspomnia³em, w osobnej,
nadto we wcze¶niejszej cz±stce PG³, przy czym jest t³umaczeniem m y ¶ l i z pierwowzoru
jednoznacznym i dok³adnym:
lepiej deszczem po twarzy t³uc....
(s....
– Ty spiesz siê! Ju¿! Tracimy czas!
Wspinaczka po stromym dachu by³a równie niebezpieczna, jak ta poprzednia...
Niezbyt
przytomny po tym, co prze¿y³, Maciej zacz±³ w pewnym momencie chichotaæ.
– Dla wojownika to przecie¿ nic! Dzieñ jak co dzieñ. Wojownicy siê nie boj±, ha,
ha, ha!
Nie przeszkodzi³y mu obluzowane, g³adkie dachówki, po których ze¶lizgiwa³ siê od
czasu do...
Co¶ ciê¿kiego uderzy³o j± w plecy, powalaj±c na kolana...
Odwróci³a g³owê. By³o to martwe cia³o jednego z nazistów. Zapar³a siê ramieniem o jego klatkê piersiow± i zrzuci³a go z siebie. Podnios³a siê na nogi, szykuj±c siê, by stawiæ czo³o nastêpnemu wrogowi, który ju¿ chwyta³ j± za nadgarstki. Zdo³a³a zatopiæ nó¿ w jego plecach,...
Czekaj±c na Bilgera, zastanawia³ siê nad taktyk± i sk³adem Rady Szkolnej...
Z pewno¶ci± zjawi siê pani Chatterway, broni±ca do ostatka swego postêpowego pogl±du, ¿e m³odociani bandyci s± wra¿liwymi istotami ludzkimi i wystarczy okazaæ im odrobinê zrozumienia, a przestan± biæ staruszki po g³owie. Prawicê reprezentowaæ bêdzie radny...
— No! — u¶miechn±³ siê...
— Widzê, ¿e ¶ci±gnêli¶my was z t³u¶ciutkich ¿on i oderwali¶my od kufelków! Obaj ryknêli ¶miechem.
— Kiedy Klein Boy i John ¦winia wymienili twoje nazwisko, nie wahali¶my siê ani chwili — zapewnili go.
— Jasne, jasne, przybyli¶cie tu wy³±cznie z poczucia lojalno¶ci...
Nie
odpowiedzia³a...
- Ciemno¶æ jest z³a, hê?
Irian odetchnê³a g³êboko i spojrza³a mu prosto w oczy.
- Tylko w ciemno¶ci ¶wiat³o - rzek³a.
Westchn±³. Odwróci³ wzrok, tote¿ nie dostrzeg³a wyrazu jego twarzy.
- Powinnam odej¶æ - powiedzia³a. - Mogê wêdrowaæ po Gaju, ale nie mogê w nim...
W Lublinie i Zamo¶ciu ¯ydzi uratowali siê dziêki temu, ¿e Jan Kazimierz zwróci³ siê po swojej elekcji do Chmielnickiego, aby odst±pi³ od oblê¿enia i da³ siê nak³oniæ do wszczêcia...
We Lwowie magistrat nie spe³ni³ ¿±dañ kozaków i nie przekaza³
149
w ich rêce ¯ydów, ostatecznie zaspokoili siê oni z trudem zebranym w tych warunkach okupem. Nadzieje w¶ród ¯ydów wzbudza³a wówczas bezwzglêdna walka, jak± prowadzi³o z kozakami wojsko Jeremiego...
3, s
10. Por. szerzej I. Pieszkow: M. M. Bachtin: Ot KfiBosofii postupka" : ritorikie postup-ka, Moskwa 1996.
69 Por. I. Klamkin: Politiczeskaja socyoBogija pieriechodnogo obszczestwa,
Polis" 1993, nr 4, s. 59.
Wprowadzenie
55
ta| komunistycznego...
— Nikt nie wie, jaka jestem naprawdê, tylko ty i ja...
Ch³opcem bêdê
wy³±cznie w nocy, ¿eby ci nie robiæ wstydu. Nie denerwuj siê tym, kochanie.
— Dobrze, ch³opcze.
— K³ama³am mówi±c, ¿e mogê siê bez tego obej¶æ. Tyle. ¿e dzisiaj na
przyk³ad nasz³a mnie taka gwa³towna ochota.
50
Zamkn±³ oczy i próbowa³ o...
Nagle poznaB nadle[niczego i zagadaB pBaczliwie:
Panie nadle[niczy! Ja nic nie jestem winien! Ten
.. pan wynajB wóz od ojca... ojciec kazaB odwiez...
Nadle[niczy podszedB do niego.
Wiem, wiem. Nic si nie bój. WiozBe[ prawdziwego zbója, a teraz odwieziesz go, zwizanego jak barana, do Dziczej Gajówki.
ChBopak popatrzyB ze zgroz na Szarego....
Gedeona i Judê ³±czy³a tak¿e troskliwo¶æ o prawdziwy kult Jahwe...
Obaj koncentrowali w swoim rêku w³adzê ¶wieck± i duchow±, przez co nale¿ycie dbali o „królewskie kap³añstwo" ludu Izraela, co dla Wincentego z Kielczy stanowi³o podstawowy obowi±zek w³adzy monarszej. Jego zbezczeszczenie poch³onê³o przecie¿ instytucjê Królestwa w...
Kolejny
wybuch ¶miechu, docieraj±cego najwyra¼niej zewsz±d i znik±d...
Duszo³ap energicznie wysz³a z komnaty. To jeszcze nie koniec.
Bia³a wrona sfrunê³a z mroku zalegaj±cego pod sufitem korytarza
i ciê¿ko ³opocz±c skrzyd³ami, wyl±dowa³a obok cia³a grubej
kobiety. Na chwilê podsunê³a swój dziób pod jej nozdrza, jakby
szukaj±c...
Frustracja
Lucjana z miesi±ca na miesi±c pog³êbia³a siê...
Z niepokojem zauwa¿y³am, ¿e upodabnia siê
do niektórych pacjentów. Poprosi³am kilku lekarzy, aby dyskretnie obserwowali mojego
syna. Dwóch z nich zauwa¿y³o u niego pocz±tki apatii. Spyta³am, czy nie by³oby czasem
wskazane zatrzymanie syna w naszym szpitalu na...
Zesz³ej jesieni, jak s³ysza³em, spalono tam dziesi±tki takich wsi...
.. Tak, przyjaciele moi, chocia¿ od zwyciêstwa minê³o trzysta lat, Trakt jest nadal tylko cienk± niteczk±, przeci±gniêt± przez ocean dzikich i niezamieszkanych ziem. W³a¶ciwie nie powinno siê ich nazywaæ niezamieszkanymi, bo s± skupiska ludzkie w Minhiriath i...
ZPary¿adzwoni³a co kilka dni, st±d zadzwoni³araz i tylko wysy³a³a codniakolorowewidokówki,¿ebySzymon móg³pokazaæ Sebastianowi,jakwygl±daj± temiejsca, wktórych...
Ale poczta^³a d³ugoinawet wysy³anedrog± lotnicz± kartki nieprêdko mia³yzale¼æ siê w Warszawie.
Niemartwi³a siê tym,w ogóle martwi³asl?
teraz mniejni¿ dawniej.
To ten cudownydom, w którymspê307.
dzi³a kilkana¶cie dni, nie pozwala³ my¶leæ, ¿eistnieje co¶...
Ale ich sterylne piêkno sprawi³o, ¿e dr¿a³am, wiêc postanowi³am obróciæ je w drogocenny proch...
SANDRA MIESEL
Ann Miller
Kamienie Sharnonu
Co¶ posz³o nie tak. Powinnam powróciæ do tera¼niejszo¶ci, pozwoliæ siê wci±gn±æ przez Bramê i z³o¿yæ sprawozdanie. Jednak wci±¿ tkwiê tutaj, w tym dziwnym, straszliwym ¶wiecie, gdzie ludzie moc± swych umys³ów mog±...
Móg³ ich te¿ pilnowaæ pies, znacznie szybszy i silniejszy od niego...
Nie, nie zapomnia³ jeszcze lekcji, jakiej udzieli³ mu swego czasu Anton nowofundlandczyk s±siada gdy on, gnany ciekawo¶ci±, wkroczy³, nie¶wiadomy skutków, przez p³ot na jego teren. A w³a¶ciwie przedosta³ siê pod p³otem. Postanowi³ wiêc tylko z daleka od czasu do czasu...
Spaæ wiêc na
Brühlowskiej tarasie135,
w tym z³ocistym gnie¼dzie, móg³ spokojnie...
Tak mu siê zdawa³o.
W Dre¼nie nie zadawano sobie nawet pracy zbyt skrzêtnie siê dowiadywaæ o to, co
siê dzia³o w
Berlinie. Tajemnica spisku i aliansów136 zda³a siê doskonale zachowan±. Nie
domy¶lano siê wcale,
i¿ Fryderyk mia³ wszêdzie swoich, co mu o...
Mo|e i królewski, nie wiem
Pan Pduszko nie przywizywaB do tego wikszej wagi. W ka|dym razie olbrzym. Pan Eligiusz kazaB go w pBótno owin, wBo|y do koszyka i w te pdy do karetv zaprzga. WsiadB, pojechaB. Prosto do panny Angeli. Przyjechawszy bilet swój wizytowy...
Dziecko jednak urodzi³o siê martwe i na pro¶bê matki Essie, ¶wietnej kucharki, ¿ona dziedzica przekona³a mê¿a, by przywróci³ posadê dawnej s³u¿±cej...
Lecz mi³o¶æ Essie do syna zmieni³a siê w nienawi¶æ do ca³ej rodziny. Po roku znalaz³a sobie kochanka, cz³owieka z s±siedniej wioski, ciesz±cego siê z³± s³aw±, znanego jako Josiah Horner. Pewnej nocy, gdy rodzina spa³a, Essie wsta³a i odsunê³a zasuwê w bocznych drzwiach,...
Strona 124 / 143 • 1 ... 121, 122, 123, 124 , 125, 126, 127 ... 143