... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
rubli, które miał otrzymać Fryderyk Wilhelm, tylko 40 tys. uważać za posag Anny, a resztę przeznaczyć na wykup starostw oddanych w zastaw przez książąt kurlandzkich. Starostwa te miały następnie stanowić podstawę prywatnych dochodów Anny, gdyż winna była ona otrzymywać corocznie 5 procent osiąganych z nich zysków. Synowie zrodzeni w małżeństwie Anny z Fryderykiem mieli być wychowywani w religii protestanckiej, a córki prawosławnej. W ten sposób, dzięki zabiegom Piotra, Rosja nie tylko zdobyła dojście do Morza Bałtyckiego, ale także rozszerzyła swe posiadłości poza Zatokę Fińską, co umacniało pozycję Petersburga. Tymczasem na południowych kresach państwa o sukcesy było znacznie trudniej. Wzmagało się zagrożenie rosyjskich zdobyczy nad Morzem Czarnym. Twierdze wAzowie i Taganrogu były solą w oku Tatarów krymskich, którzy wszelkimi sposobami starali się doprowadzić do wznowienia turecko-rosyjskich działań wojennych. Poseł carski w Konstantynopolu Piotr Tołstoj dwoił się i troił, rozdawał podarki, przekupił wezyra i kilku ministrów sułtańskich po to tylko, aby utrzymać w mocy istniejący traktat pokojowy. Po bitwie pod Połtawą Karol XII i Mazepa zbiegli na terytorium tureckie. Tołstoj zażądał ich wydania, ale nie uzyskał pozytywnej odpowiedzi. Przeciwnie. Doszły go słuchy, że Porta zaczęła się sposobić do wojny z Rosją. Sułtan spodziewał się, że po rozgromieniu Szwecji car zdecyduje się na atak przeciw Turcji. Tołstoj przekupił muftiego, który dokładnie informował go o nastrojach na dworze sułtańskim. Poseł carski sądził, że za pomocą łapówki uda mu się doprowadzić do wydania Karola XII oraz Mazepy w ręce rosyjskie. Przeliczył się jednak. Karol nie zamierzał być tylko przedmiotem sporu między Rosją a Turcją. Ze swojego pierwszego miejsca dłuższego postoju, Oczakowa, przeniósł się do Bender i tutaj rozwinął działalność dyplomatyczną zakrojoną na szeroką skalę. Przede wszystkim zaproponował sułtanowi zawarcie sojuszu antyrosyjskiego. Zabiegał jednocześnie o powiększenie swoich zasobów finansowych. Mazepa zmarł jeszcze w 1709 r. i pozostałe po nim 80 tys. dukatów oddano do dyspozycji króla szwedzkiego; 100 tys. talarów nadesłano z Holsztynu; uzyskano pożyczkę od bankierów angielskich, a prócz tego rząd turecki codziennie dostarczał Karolowi i jego wojsku żywności o wartości 500 talarów. Zanim jednak przemówiły działa, w Konstantynopolu rozgorzała walka między dyplomatami obydwu stron. Tołstoj był sam przeciw całemu, dobrze zorganizowanemu frontowi politycznych przeciwników Rosji. Należeli do niego m.in.: wysłannik króla szwedzkiego Marcin Neugebauer (znany nam już były nauczyciel carewicza Aleksego), polski generał artylerii Stanisław Poniatowski (ojciec przyszłego króla Rzeczypospolitej) i Filip Orlik, nowy hetman zaporoski, wybrany po śmierci Mazepy na jego miejsce. W 1709 r., przy okazji potwierdzenia traktatu pokojowego z Portą, Tołstojowi udało się zawrzeć porozumienie w sprawie Karola i Mazepy. Król szwedzki miał być odstawiony pod konwojem do granicy z Rosją, a następnie przepuszczony przez jej terytorium pod konwojem rosyjskim. Wydawało się, że stary hetman kozacki nie uniknie wydania w ręce cara, ale śmierć Mazepy rozwiązała problem całkowicie. Karol XII nie dowierzał zapewnieniom Tołstoja, że dotrze bezpiecznie do ojczyzny i postarał się o sporządzenie memoriału do sułtana, w którym oskarżał wielkiego wezyra Ali-paszę o zdradę interesów tureckich. Poniatowskiemu udało się wręczyć memoriał sułtanowi z pominięciem drogi urzędowej przez wielkiego wezyra. Wynikiem tej akcji było usunięcie Ali-paszy i mianowanie na jego miejsce Nuumana Koprulu’ego. Ten był znacznie przychylniej ustosunkowany do Karola i wyraził zgodę na wypłacenie mu pożyczki w wysokości 400 tys. talarów. Nie zamierzał jednak pchać się w awanturę wojenną i proponował królowi szwedzkiemu powrót przez posiadłości austriackie. W Konstantynopolu zwyciężyła jednak partia zwolenników radykalnych rozwiązań. Nastąpiła nowa zmiana na stanowisku wielkiego wezyra. Został nim Mahomet-pasza. Piotr zdecydował się również na bardziej energiczne posunięcia. Był pewien ostatecznego zwycięstwa nad Szwedami i spodziewał się, że ultimatum skłoni Portę do ustępstw. Zażądał wydalenia króla szwedzkiego z Turcji, grożąc rozpoczęciem działań wojennych. Turcy zareagowali natychmiastowym zamknięciem kurierów carskich wwiezieniu, a z końcem listopada wtrącili Tołstoja do Zamku Siedmiu Wież, co według miejscowych obyczajów oznaczało formalne wypowiedzenie wojny. W Konstantynopolu postanowiono rozpocząć działania wojenne na wiosnę roku następnego. Piotr znalazł się w trudnym położeniu. Jeszcze tak niedawno był pewien zawarcia korzystnego pokoju ze Szwecją oraz ustępstw tureckich. Gdyby można było liczyć na Danię, powróconą sojuszowi antyszwedzkiemu! Duńczykom zależało jednak nie na wojnie i ewentualnych nabytkach terytorialnych, ale na pieniądzach, jakie mogli otrzymać od Rosji. Już w pierwszym starciu ze Szwedami w lutym 1710 r. ponieśli druzgocącą klęskę, na całe szczęście nie wykorzystaną przez przeciwnika