... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Przedstawimy teraz krtki rys historyczny zmiennych interpretacji zwizku czowiek-przyroda. W ten sposb zobaczymy, jak zoone, sporne i rnorako ufundowane s pojcia przyrody nawet na Zachodzie w szczytowym punkcie rozwoju doktryny o wyjtkowoci czowieka. Ten kierunek niektrych spord kluczowych przemian rozumienia przyrody przez ludzi Zachodu i przemian ich relacji do niej przejrzycie ukaza Williams (1972, 1976; zob. take pord licznych rde m.in. Foucault 1970; Glacken 1966, 1967; Koestler 2002; Lewis 1985; Lovejoy 1999; Merchant 1982; Scha-ma 1995; Short 1991; Thomas 1984). Twierdzi on, e termin nature (przyroda)" jest by moe najbardziej zoonym i najtrudniejszym sowem jzyka angielskiego, e idea przyrody niesie w sobie ogromny baga dziejw czowieka i e nasze dzisiejsze jej rozumienie pochodzi z niezwykle skomplikowanego pola idei powizanego z wieloma kluczowymi pojciami zachodniej myli, takimi jak Bg, idealizm, demokracja, nowoczesno, spoeczestwo, owiecenie, romantyzm itd. Jednake zasadnicze dla pniejszych ludzkich reakcji na wiat fizyczny okazao si (rozpoczte ponad dwa tysice lat temu) wyabstrahowanie jednej przyrody z mnogoci yciowych dowiadcze. Istotnie, sposb, w jaki przyroda zostaa w cigu dziejw ujednost-kowiona, uabstrakcyjniona, a potem spersonifikowana, daje kluczowy wgld w to, jak ludzie myleli o sobie, swoim miejscu w wiecie, swoich zwizkach z innymi i z krajem oraz o poczuciu oglnej siy lub bezsilnoci w zakresie ksztatowania wiata swojego ycia. Wychodzc od redniowiecznej kosmologii, Williams charakteryzuje spoeczne znaczenie utworzenia cigu abstrakcyjnych, pojedynczych i personifikowanych natur. Tak wic odwoywanie si do jednostkowej natury - najpierw w osobie bogini, potem Matki Bo- Nowe mylenie... 19 ej, monarchy absolutnego, ministra, prawnika prawa konstytucyjnego i wreszcie hodowcy - definiowao zmienne i czsto namitnie kontestowane relacje pomidzy stanem przyrody, stanem Boga a czowieczestwem. Istotnie, gdy ustalia si idea jednej przyrody, umoliwio to namys nad tym, czy ludzkie dziaania mieszcz si czy te nie mieszcz w takim preegzystentnym i przedustanowio-nym naturalnym porzdku. Williams pisze: Oczywicie mwienie o czowieku ingerujcym" w procesy przyrodnicze zakada, e mg on uzna za moliwe nierobienie tego lub zdecydowa, e nie bdzie tego robi. O przyrodzie trzeba wtedy myle jako 0 odrbnej od czowieka ju w chwili, gdy powstaj kwestie ingerencji lub zlecenia jej i ich metoda lub etyka. (1972: 154) C. S. Lewis sugeruje, e przyrod jako jeden abstrakcyjny byt wymylili greccy filozofowie presokratejscy. To oni pierwsi wpadli na pomys, e otaczajca nas ogromna rozmaito zjawisk mogaby by ujta pod jedn nazw i omawiana jako pojedynczy obiekt" (1985: 47). Wtedy - i dopiero wtedy - mona byo spersonifikowa przyrod, uznajc j na pocztek za bogini. Wkrtce jednak uznano, e idea przyrody nie obejmuje wszystkiego i przyroda -jako nieobejmujca wszystkiego - staa si czonem relacji odnoszcej j do ludzi i Boga. Zgodnie na przykad z europejsk redniowieczn ide, wierzono, e przyroda ma wasne" okrelone miejsce w wielkim porzdku rzeczy: Miaa sobie waciwe miejsce - pod Ksiycem. Miaa wyznaczone sobie obowizki Boskiego namiestnika na tym obszarze. Jej prawowici poddani, pobudzani przez zbuntowanych aniow, mogli si jej sprzeciwia 1 stawa si wynaturzonymi". Istniay rne stworzenia powyej niej i poniej. Wanie to ograniczenie i podporzdkowanie Natury wyzwalaj do triumfalnej kariery poetyckiej. Rezygnujc z niemdrej pretensji do bycia wszystkim, staje si kim. Jednak przez cay czas jest ona dla ludzi redniowiecza personifikacj. (Lewis 1985: 48) W tej wielkiej konstrukcji ludzie take mieli cile okrelone i z gry dane miejsce w porzdku rzeczy, miejsce odmienne lecz zwizane z miejscem przyrody