... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Trzeba umieć przede wszystkim zaakceptować samego siebie. Proponuję dla przykładu kilka afirmacji prowadzących do samoakceptacji: 1. Ja.......lubię siebie takim, jakim jestem teraz i zawsze. 2. Ja.......akceptuję moje życie i moje dzałania takimi, jakie są teraz i zawsze. 3. Ja.......zasługuję na miłość i szacunek takim, jakim jestem teraz i zawsze. 4. Ja.......jestem osobą, którą można kochać. 5. Ja.......jestem teraz i zawsze życzliwy dla siebie. 6. Ja....... daję innym miłość, ponieważ daję ją sobie. 7. Ja....... podejmuję słuszne decyzje we właściwym miejscu i czasie. 8. Ja ....... wybaczam sobie wszystkie krzywdy i cierpienia, jakie kiedykolwiek sobie zadałem. 9. Ja.......akceptuję swoją kobiecość (męskość) i cieszę się nią teraz i zawsze. 10. Bezpiecznie jest dla mnie .......pozwolić sobie na miłość. 11. Ja.......ufam swojej intucji teraz i zawsze. Spośród podanych afirmacji proponuję wybrać jedną, najbardziej znaczącą dla siebie. Na kartce papieru piszemy tę afirmację. Obok, po prawej stronie, notujemy myśli i emocje, które są odzewem naszego wnętrza na napisaną afirmację. Może to np. wyglądać tak, że przy afirmacji: „ja ... lubię i akceptuję siebie taką, jaką jestem" pojawi się myśl: bzdura, nie ma mnie za co lubić, drażni mnie moje zachowanie i ciągłe 32 i'1 głupie problemy - ludzie mnie nie lubią i na pewno mają l u temu powody, to głupota to pisanie i wkurza mnie! Im bardziej trafna jest afirmacja, tym więcej będzie negatywnych stwierdzeń odrzucających ją. Ten stan rzeczy jest l jt i i widłowy! Znaczy to, że rozpoczął się proces oczyszczania .i /ej podświadomości z negatywnych wzorców myślenia i jH,c/ywania. Praca nad jedną afirmacja może trwać nawet kilka tygodni. Piszemy ją wielokrotnie na kartce, możemy na-jł.rać na taśmę magnetofonową, powtarzać w myślach, aż do < liwili, gdy zaczną pojawiać się w nas pierwsze spontaniczne n-akcje i emocje akceptujące afirmację. W tym czasie mogą pojawiać się momenty zniechęcenia, /wątpienia, zmęczenia i wewnętrznego buntu. Są to normalne i ca keje podświadomości bardzo przyzwyczajonej do swego .Miidetnika" negatywnych wzorców i utrudniającej nam rozlanie się z nim. Warto wtedy odpocząć, głęboko oddychać, skorzystać z pomocy drugiej osoby, która będzie biernym słuchaczem naszej ilirmacji lub też będzie ją nam na głos powtarzała. Niezmiernie ważne jest też dołączenie do afirmacji odpowiedniego obrazu, inaczej mówiąc myślokształtu, który jest kroacją tego, czego pragniemy. Afirmację puste, tzw. bezmyślne, mogą przynieść nam zupełnie nieoczekiwane rezul-Uily. Jedna z moich koleżanek marzyła o życiu w komforcie. W /wiązku z tym zbudowała sobie następującą afirmację: Ja, K i vsia, zasługuję na komfort. Do afirmacji tej jednak nie do-I.K /yła żadnego konkretnego obrazu komfortu ani warunków, u i.ikich ma zaistnieć. Po kilku tygodniach pracy nad afir-iii.K ją urodziwa panna Krysia poznała na weselu sędziwego, owdowiałego multimilionera, który po kilku dniach znajomości zaproponował Krysi małżeństwo. Panu nie przeszkadzała 33 T blisko pięćdziesięcioletnia różnica wieku, ale dla mojej znajomej był to szok, a że do materialistek nie należy, znajomość szybko zakończyła. Otrzymała więc od losu szansę na życie w komforcie, ale przecież nie o to jej chodziło! Powtarzam raz jeszcze: najpierw musimy w myślach „zobaczyć" z wieloma szczegółami to, co chcemy otrzymać . Wyobraźnia twórcza to podstawowy czynnik w świadomym budowaniu życia. Nie może spełnić się los, którego przed sobą nie widzimy! Siły życia zwane psychicznymi Człowiek jest istotą potężną! Ukryte są w nim nieograni-i /one siły psychiczne zwane siłami życia lub duchowymi. Pro-Uem w tym, że - zdaniem naukowców - wykorzystujemy je , n ledwie w granicach 5%! Stanowi to czubek góry lodowej, Której reszta tonie w mrokach nieznanego. Co gorsze, człowiek nie jest nawet świadomy potęgi tej siły i faktu, że jest akumulatorem olbrzymich, nieprzebranych zasobów energii. < Idybyśmy potrafili wykorzystać chociaż kilka procent wię-i ej własnych sił psychicznych, to żadna choroba nie miałaby do nas dostępu. Istnienie tych sił naukowcy wiążą z wciąż niezbadanymi (ibszarami ludzkiego mózgu i nieproporcjonalnym wykorzy-Htaniem jego obu półkul. Wybitny lekarz francuski, neurolog, dr Fryderyk Tilney tak prognozuje: „Przez opanowanie świadomości będziemy rozwijać cen-l.ra mózgowe, które udostępnią nam takie siły, jakich dzisiaj nawet nie domyślamy się". Z kolei naukowcy rosyjscy A. Dubów i W. Puszkin w książce / 'arapsy ekologia i współczesne przyrodoznawstwo nawołują: „Potężna wiedza o człowieku i jego możliwościach powinna 35 rrr stać się własnością ludzkości. Wiadomo, że właśnie nasze czasy - czasy eksplozji informacji stawiają szczególnie wysokie wymagania przed psychiką człowieka. W związku ze zmienionymi warunkami pracy i nasilającym się tempem życia człowiek nie może się ograniczyć do swych zwykłych możliwości. Problemem o nadzwyczajnej doniosłości stało się wykorzystanie rezerwowych możliwości psychicznych człowieka." Idea rozszerzenia potencjału ludzkiego mózgu nie jest nowa i nie zawdzięczamy jej współczesności