... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Podobnie jak u  Annie" krciBo si tu mnóstwo ludzi. Harry musiaB by staBym bywalcem; dostaB stóB i potarB kred czubek kija.  A teraz patrz!  powiedziaB, demonstrujc, jak trzyma kij, jak przesuwa go midzy palcami, mierzy.  W porzdku  powiedziaBa. UstawiB kule, pokazaB jej, gdzie ma stan.  Do dzieBa!  powiedziaB, odsuwajc si. Mai pochyliBa si nad stoBem i starannie wymierzyBa. Harry ujrzaB jej po[ladki, opite cienkim materiaBem, i z wysiBkiem odwróciB wzrok. Czerwona kula odbiBa si od biaBej, przetoczyBa wolno przez stóB i wpadBa do bocznej Buzy. Mai podniosBa wzrok i zamrugaBa powiekami.  To takie Batwe, Profesorku! * WestchnB ci|ko.  W czasach mojej matki pozwoliBaby[ wygra d|entelmenowi. ZadbaBaby[ o to, by si dobrze poczuB, podbudowaBa jego mskie ego.  Jestem raczej zwolenniczk sypania soli na otwarte rany. Ustaw kule, Profesorku. SpojrzaB na ni podejrzliwie.  Dlaczego mam takie dziwne uczucie, |e ju| w to kiedy[ graBa[?  Mo|e dlatego, |e pracowaBam w takim klubie. Dawno temu. Przed wiekami. No i tamten klub wygldaB troch inaczej  % wzdrygnBa si ze 143 wstrtem na wspomnienie obskurnej sali z jarzeniówkami i m|czyzn, dmuchajcych sobie dymem papierosowym do kufli z piwem. UniosBa jedn brew i spojrzaBa na niego z wyzwaniem w oczach.  Stawiam pidziesit dolców, |e ci pobij.  Przyjmuj. Ale mam przeczucie, |e tego po|aBuj. OkazaBo si, |e przeczucie go nie myliBo. PóB godziny pózniej wrczyB jej pidziesit dolarów.  Gdyby to byBo w kinie, wsunBabym szmal za dekolt, ale, jak zapewne zauwa|yBe[, wycicie jest na to zbyt gBbokie.  Zauwa|yBem i mógBbym doda, |e sam widok, jak pochylasz si nad stoBem w tej sukni, wart byB pidziesiciu dolców.  Erotoman  powiedziaBa, wsuwajc mu dBoD pod pach.  Co dalej, Profesorku?  Co powiesz na drinka przed snem? Limuzyna zawiozBa ich na Lousiberg Suare. Mai ze zdumieniem patrzyBa na wspaniaBy, stary dom.  Tu mieszkasz?  Na parterze. Pitra odnajmuj. OtworzyB drzwi i przepu[ciB j przodem. Rower górski staB oparty o [cian w holu, kask le|aB na piknym, osiemnastowiecznym stoliku, a na [rodku jedwabnego, perskiego dywanu spoczywaBa obgryziona woBowa ko[