X


... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

- Albo nauczymy j�, w jaki spos�b sprawi�, �eby� ta�czy�, jak ci zagra. Richard klepn�� nog� Berdine i sk�oni� Mord-Sith, �eby si� odsun�a, bo chcia� si�gn�� do znajduj�cych si� za ni� szuflad. W dolnej znalaz� papier. - Mo�e by�cie si� troch� przespa�y - rzek� z roztargnieniem, szukaj�c pi�ra i atramentu. - Jecha�y�cie co ko� wyskoczy, �eby mnie dogoni�, i z pewno�ci� nie spa�y�cie r�wnie d�ugo jak ja. Cara zadar�a nos z kpi�cym oburzeniem. - B�dziemy ci� strzec, kiedy za�niesz. Kobiety s� silniejsze od m�czyzn. Richard przypomnia� sobie, �e Denna m�wi�a mu to samo, tylko �e w�wczas nie by�y to �arty. Te trzy kobiety nigdy nie traci�y czujno�ci, gdy kto� by� w pobli�u. Tylko jemu ufa�y i tylko na nim �wiczy�y si� w towarzyskich uprzejmo�ciach. Richard pomy�la�, �e b�d� jeszcze d�ugo praktykowa�. Mo�e to dlatego nie chcia�y od�o�y� Agieli - zawsze by�y wy��cznie Mord-Sith i ba�y si�, �e si� od tego nie wyzwol�. Cara nachyli�a si� i zajrza�a do pustej szuflady, zanim ch�opak j� zasun��. Odrzuci�a do ty�u jasny warkocz. - Musi jej bardzo na tobie zale�e�, lordzie Rahlu, skoro chce ci podda� sw�j kraj. Nie wiem, czy zrobi�abym co� takiego dla m�czyzny, nawet takiego jak ty. To on musia�by mi si� podda�. Richard odsun�� j� na bok i znalaz� wreszcie pi�ra oraz atrament w szufladzie, kt�r� otworzy�by jako pierwsz�, gdyby Cara jej nie zas�ania�a. - Masz racj�, bardzo jej na mnie zale�y. A je�li chodzi o poddanie kraju, to jeszcze jej o tym nie powiedzia�em. Cara opu�ci�a ramiona. - To znaczy, �e musisz j� o to poprosi�? Jak tych, kt�rzy tu byli? Richard odkorkowa� buteleczk� z atramentem. - Tb jeden z powod�w, dla kt�rego musz� natychmiast napisa� ten list i wyja�ni� jej m�j plan. Mo�e by�cie si� uspokoi�y i pozwoli�y mi pisa�? Raina, szczerze poruszona, przykucn�a obok krzes�a ch�opaka. - A je�eli odwo�a �lub? Kr�lowe s� dumne. Mo�e nie zechcie� zrobi� czego� takiego. Richard poczu� dreszcz niepokoju. To by�o jeszcze gorsze. Te kobiety tak naprawd� nie rozumia�y, o co prosi� Kahlan. Nie prosi� kr�lowej, �eby podda�a sw�j kraj. Prosi� Matk� Spowiedniczk�, �eby podda�a ca�e Midlandy. - Ona tak samo jak ja chce pokona� Imperialny �ad. Walczy�a z determinacj�, kt�ra wprawi�aby w os�upienie nawet Mord-Sith. R�wnie mocno jak ja chce po�o�y� kres zabijaniu. Kocha mnie i zrozumie, dlaczego o to prosz�. - Je�li tak si� nie stanie, to ci� obronimy - westchn�a Raina. Richard spojrza� na ni� z tak� w�ciek�o�ci�, �e a� odchyli�a si� do ty�u, jakby j� uderzy�. - Nigdy, przenigdy nie wa� si� nawet pomy�le� o zrobieniu Kahlan krzywdy. Masz j� chroni� tak samo jak mnie albo od razu st�d znikaj i przy��cz si� do moich wrog�w. Jej �ycie ma by� dla ciebie r�wnie cenne jak moje. Przysi�gnij na wi� kt�ra ci� ze mn� ��czy! Raina prze�kn�a �lin�. - Przysi�gam, lordzie Rahlu. Ch�opak spojrza� gniewnie na dwie pozosta�e Mord-Sith. - Wyt�! - - Przysi�gam - powiedzia�y jednym g�osem. Spojrza� na Egana i Ulica. - - Przysi�gamy, lordzie Rahlu - powiedzieli. - No to w porz�dku - rzek� ju� �agodniej Richard. Po�o�y� przed sob� papier i stara� si� my�le�. Wszyscy s�dzili, �e nie �yje, i tak powinno by�. Nie m�g� dopu�ci�, by dowiedzieli si�, �e jest inaczej, poniewa� wtedy kto� m�g�by wpa�� na pomys�, �eby doko�czy� to, co niby zrobi�a Naczelna Rada. Kahlan zrozumie, je�eli on jej to w�a�ciwie wyt�umaczy. Richard czu�, �e Magda Searus patrzy na� gniewnie z kopu�y. Ba� si� spojrze� w g�r�, �eby jej czarodziej, Merritt, nie ukara� go b�yskawic� za to, co czyni�. Kahlan musi mu uwierzy�. Powiedzia�a mu kiedy�, �e odda�aby �ycie, by go chroni�, i �e zrobi�aby wszystko, by ocali� Midlandy. Wszystko. Cara wspar�a d�onie o blat. Zn�w si� figlarnie u�miecha�a. - Czy kr�lowa jest �adna? Jak wygl�da? Chyba nie ka�e nam nosi� sukien, kiedy si� ju� pobierzecie? Us�uchamy, ale Mord-Sith nie chodz� w sukniach. Richard westchn�� w duchu

 

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.