... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

„Austriacki paradygmat" (neutralizacja w 1955 roku i negocjacyjne „zwinięcie" imperium sowieckiego) stał się w 1985 roku podstawą rozmów między Gromyką, Schultzem i Howem, prowadzących do końca komunizmu. Dopiero pisząc tę książkę (i czytając po raz pierwszy cytowane tu dokumenty), zrozumiałam, dlaczego w czasie „kryzysu bydgoskiego" Mieczysław Rakowski osobiście mnie zaatakował za namawianie „Solidarności" do „przejmowania władzy"91. Przypomniałam sobie, że wiosną 1981 roku napisałam dwa teksty - broszurę O aktualnej sytuacji dla Wszechnicy „Solidarności" Regionu Mazowsze oraz artykuł do pierwszego numeru „Wektorów" - w których zwróciłam uwagę na możliwość „papierowej rewolucji". Chodziło o przeprowadzenie radykalnych zmian w sposób legalny, poprzez uruchomianie (i wykorzystanie aż do granic) „papierowych" praw i instytucji. Teksty (podobnie zresztą jak działanie „struktur poziomych" w PZPR) spotkały się w „Solidarności" z umiarkowanym zainteresowaniem. Paradoksalnie tym, który na nie zareagował, był właśnie Rakowski, postrzegany przez Sowietów jako jeden z potencjalnych beneficjentów „legalnej rewolucji". Prawdopodobnie przez ten atak chciał oczyścić się z zarzutu, że bierze udział w „papierowym puczu". Formuła „legalnej rewolucji" wróciła w ostatniej fazie komunizmu. W Polsce stała się platformą Okrągłego Stołu, mającą za- 52 Koniec komunizmu Stalin: „Do diabla z Jałtą..." 53 pewnie komunistycznym elitom władzy ewolucyjny charakter zmian. Jednak i druga strona miała swoją (radykalniejszą niż komunistyczna) wizję tej formuły. Przyciągnięcie posłów ZSL i SD, traktowanych przez komunistów jako część „kontraktowej" większości, pozwoliło już w 1989 roku stworzyć pierwszy rząd solidarnościowy. Także, o ironio, w samym ZSRS o końcu komunizmu zadecydował nie bunt społeczeństwa, ale podział w kręgu elit - czyli to, przed czym kilka lat wcześniej ostrzegali „technologowie". Co więcej, to oni (Andropow, Ustinow) byli głównymi adwersarzami marszałka Ogarkowa i zapoczątkowali manewr „zwijania imperium", który zamiast do oczekiwanego wzmocnienia, doprowadził do jego rozpadu. Również „ożywienie fasadowego pluralizmu" z całą ostrością nastąpiło właśnie w Związku Sowieckim. Mordercza walka o władzę (nasilona po puczu z sierpnia 1991 roku, stanowiącym ostatni akord „rewolucji wojskowej") między prezydentem Rosji i prezydentem ZSRS, I sekretarzem KPZS, doprowadziła najpierw do zakazu działania partii komunistycznej w ogniwach państwa, a potem (w grudniu 1991) do rozwiązania Imperium. W obu wypadkach motywem było ograniczenie podstaw władzy Gorbaczowa. W prognozie przygotowanej przez Wydział Społeczno-Zawo-dowy KC PZPR już na początku 1981 roku rejestrowano elementy strategii „pełzającej papierowej (legalnej) rewolucji", choć nie posłużono się tym określeniem, wprowadzonym dopiero w dokumentach KPZS. Zwrócono uwagę na aktywizację „Solidarności" w samorządach terytorialnym i robotniczym, na udział związku w wyborach delegatów na IX Zjazd PZPR, na podważanie „w praktyce społecznej" tak zwanej kierowniczej roli partii - poprzez „wymuszanie szerokiej samokrytyki", rozliczanie poszczególnych działaczy partyjnych i narzucanie koncepcji „walki pokoleń" w celu wymiany kadr. Autorzy prognozy dostrzegali przywoływanie przez opozycję - aby zmusić władzę do ustępstw - konwencji międzynarodowych podpisanych przez Polskę (na przykład Hel-sińskiej Konwencji Praw Człowieka), a traktowanych dotychczas jako martwe prawo92. 'oczątkowo elity komunistyczne traktowały „pełzającą rewolucję" jako główne zagrożenie. W miarę upływu czasu, gdy - po 1984 roku - jasne już było, że ZSRS zamierza wycofać się z Euro->y Środkowej, w tej samej formule dostrzeżono szansę kontrolowanego podzielenia się władzą. Prawdopodobnie jednak, gdyby lic cytowane tu dokumenty sowieckie z 1981 roku, nie byłoby ojeciowej płaszczyzny pozwalającej na przedyskutowanie tej możliwości wewnątrz aparatu, a także - z Moskwą i „brat-limi partiami". O takich dyskusjach, przygotowujących serię od-jórnych rewolucji, mówił (w ostatnim przed śmiercią wywiadzie) >.irol Grosz, wtedy sekretarz Węgierskiej Socjalistycznej Partii lobotniczej93. Podkreślił rolę Władimira Kriuczkowa, który od /iosny 1989 był szefem KGB, ale już wcześniej - na początku lat )sicmdziesiątych - opracował analizy dla sowieckiego Politbiu-ra. Jesienią 1988 roku przebywał w krajach Europy Środkowej, >rzekazując swoje sugestie co do personalnych konfiguracji w tworzących się systemach wielopartyjnych (na Węgrzech taki system ikształtował się jeszcze przed Okrągłym Stołem), form rekonstruk-:ji partii komunistycznych oraz sposobów włączania się dawnej I nomenklatury do gospodarki rynkowej94. Obok kreowania „sztucznej lu-gatywności" (poprzez symulowanie bądź penetrowanie opozycji) stosowano również inne techniki, mające zapewnić postkomunistom zachowanie kontroli