... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Podczas pewnego weekendu, kiedy wyjechali na ślub przyjaciół, zdarzyło się coś, co zagroziło ich idylli Antonio poczuł pociąg do przyjaciółki Cynthn, Vivian, i nie mogąc się oprzeć, pochylił się i pocałował Vivian, kiedy jechali we dwoje hotelową windą. Vivian odwzajemniła pocałunek i stali tak przez kilka chwil w objęciach, oparci o ścianę. Nagle, jakby oblano go zimną wodą, Antonio doszedł do siebie, odskoczył i wykrzyknął "Co ja robię?' Przepraszam. Nie wiem, co mi się stało. Zawsze mi się podobałaś, ale to nie w porządku. Bardzo mi przykro". Bez wahania uzgodnili, że zapomną o całym wydarzeniu, udając, ze go w ogóle nie było. Wyszli z windy i każde poszło do swojego pokoju. Antonio był załamany. Zachodził w głowę, jak mógł się do czegoś takiego posunąć. Miał świadomość, że kocha Cynthię najbardziej na świecie, toteż przeraził go ten postępek. Odczuwając wstyd i pogardę dla siebie, spędził resztę tygodnia trawiony niepokojem.. W niedzielę wieczorem, na lotnisku, kiedy czekali na samolot do domu, Antonio nadal boleśnie przezywał poczucie winy. Wewnętrzny rozziew między jego kodeksem etycznym a czynami sprawił, ze odezwały się w nim skrupuły. Nie potrafił spojrzeć w oczy żonie. W końcu postanowił przyznać się do wszystkiego, wiedząc, że chociaż prawda może zniszczyć jego małżeństwo i całkowicie zmienić ich życie, musi być uczciwy wobec Cynthi. Wyznał prawdę, przeprosił serdecznie za swoje zachowanie i błagał o przebaczenie. Cynthia była zaszokowana, zraniona i zła. Po pewnym czasie uporządkowała uczucia i odnalazła w sercu wolę przebaczenia, rozładowała sytuację, rozgrzeszając Antonia. Oboje odczuli ulgę, że ich związek miał na tyle trwałe fundamenty, by przetrwać tę próbę. Chociaż przebaczenie Cynthu sprawiło, że Antonia mniej bolało serce, nadal był skazany na wewnętrzny oddźwięk swojego braku uczciwości. Pogwałcił normy swojego kodeksu etycznego i, chociaż żałował za popełnione zło, musiał jeszcze przebaczyć sobie, zęby usunąć sprzeczność między swoją etyką a czynami i uwolnić się od wstydu i poczucia winy. Z czasem wyzbył się poczucia winy, ale nie zapomniał, jak strasznie czuł się owego wieczoru na lotnisku - to wspomnienie przypominało mu o tym, by ponownie nie przekraczać norm własnego kodeksu etycznego. HUMOR Jest bardzo ważne, by nauczyć się z siebie śmiać. Kathenne Mansfield Lekcja humoru uczy umiejętności wprowadzania lekkości i zabawy do sytuacji, które inaczej można by odebrać jako katastrofę. Jeśli chcesz traktować swoje perypetie życiowe lub gafy jako lekcje, nie zaś błędy, poczucie humoru okaże się niezwykle pomocne. Kiedy nauczysz się śmiać ze swoich nieszczęść, będziesz potrafił natychmiast dostrzegać w przykrych sytuacjach szansę nauczenia się czegoś o absurdalności czynów ludzkich, szczególnie swoich własnych. Humor i śmiech są również ogromnie ważne w relacjach międzyludzkich. Pośmianie się z kimś czyni cuda. Moja przyjaciółka opowiadała mi, ze kiedyś podczas sprzeczki mąż zrobił wyjątkowo komiczną minę, więc wybuchnęła śmiechem. Oboje uświadomili sobie własną głupotę i zaśmiewali się, zażegnując konflikt dzięki przyjęciu nowej perspektywy. Jak stwierdził Victor Borge "Śmiech najlepiej skraca dystans między ludźmi". Istnieje wiele dowodów dobroczynnego wpływu humoru na zdrowie zarówno fizyczne, jak psychiczne. Serdeczny śmiech obniża napięcie, likwiduje stres i uwalnia endorfiny, które w naturalny sposób poprawiają nastrój. W książce Anatomy of an lllness ("Anatomia choroby") Norman Cousins opisuje reżim, jakiemu się poddał, zęby przezwyciężyć poważną, wyniszczającą chorobę, na którą cierpiał. Częścią tego reżimu był śmiech i humor w dużych dawkach Książka ta, wydana w 1976 roku, zyskała popularność i została zaakceptowana przez środowisko lekarskie. Śmiech oddala nieszczęście. Uczy znajdować ulgę i traktować siebie mniej poważnie, nawet w najtrudniejszych sytuacjach Może tez pomóc odnaleźć właściwą perspektywę. Pewna młoda kobieta, Alisa, przez blisko rok planowała swoje wesele. Narzeczeni zaprosili ponad trzysta osób na wystawne, oficjalne przyjęcie w pięknej sali bankietowej Alisa chciała, zęby wypadło wspaniale, więc dopilnowała wszystkiego z najdrobniejszymi szczegółami, nawet serwetek. Nadszedł wielki dzień. Wszystko szło doskonale, dopóki na wózku me wtoczono kosztownego tortu weselnego. Kółko wózka zahaczyło o drut i tort poszybował w powietrze, lądując ostatecznie w postaci czekoladowo-lukrowej masy na parkiecie tanecznym. Wszyscy wstrzymali oddech, spoglądając na Alisę - sądzili, że zaraz się rozpłacze. Ku zdziwieniu wszystkich, spojrzała na tort, roześmiała się i zażartowała "Hej, zamówiłam przecież tort waniliowy". A więc pozwólcie sobie na śmiech. Będziecie zdumieni, jak pod wpływem humoru kryzys szybko przeistacza się w komedię. Rozdział 4 Czwarta reguła LEKCJA POWTARZA SIĘ, DOPÓKI NIE ZOSTANIE OPANOWANA Lekcje powtarzają się w różnych formach, dopóki się ich nie nauczysz Dopiero wtedy możesz przejść do następnej lekcji. Czy kiedykolwiek zauważyłeś, ze lekcje się powtarzają? Czy masz wrażenie, ze kilkakrotnie poślubiłeś lub adorowałeś tę samą osobę w różnych wcieleniach i o różnych nazwiskach? Czy nie zdarzyło ci się wielokrotnie trafiać na ten sam typ szefa? Czy miewasz te same problemy z różnymi współpracownikami? Przed kilku laty Bili Murray zagrał w filmie pod tytułem Dzień świstaka, w którym główny bohater budzi się ciągle tego samego ranka, dopóki nie opanuje wszystkich lekcji przeznaczonych na ten dzień. Te same wydarzenia powtarzały się, dopóki nie zrozumiał, czego od mego wymagają. Czy nie wzbudza to w tobie zabawnych, ale znajomych skojarzeń? Lekcje są powtarzane, aż się ich nauczysz. Kiedy uczyłam w szkole średniej, zawsze powtarzałam uczniom "Jeśli w domu rodzinnym nie uporacie się z problemem autorytetów, napotkacie je w dorosłym świecie