... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Chodzi tu o archanioła Gabriela, który w Koranie występuje jako pośrednik objawienia między Allahem a Jego Posłańcem Muhammadem. 196 to jest w Pismach dawnych przodków -być może, jest tu aluzja do tekstów biblijnych - tak mówi egzegeza muzułmańska późniejszego okresu - przewidujących przyjście Proroka isłamu. 210 Nie przynieśli go przecież szatani-tzn. nie szatani zstąpili z Koranem, czyli objawienie nie dokonano za pośrednictwem szatanów lecz za pośrednictwem archanioła Gabriela. 224 Werset ten stanowi odpowiedź bałwochwalcom mekkańskim, którzy zarzucali Muhammadowi, iż jest on poetą inspirowanym przez dżinny. W dawnej tradycji arabskiej poeci uchodzili za "opętanych" lub inspirowanych przez dżinny, co zbliżało ich do "wieszczków" (kehin), wywierających wielki wpływ na społeczność beduińską przed islamem. Muhammad odrzuca tu wszelkie porównanie jego osoby z poetami lub wieszczkami. (Por. S. XXI, w. 5; S. XXXVII, w. 36; S. LXIX, w. 41-42.) 227 Werset ten jest, być może, późniejszym dodatkiem medyńskim, kiedy tacy poeci, jak Fiassan ibn Tabit czy Abd Allah ibn Rawaha przyłączyli się do Proroka i w obronie islamu atakowali poetów "pogańskich", którzy nie chcieli uznać nowej religii. (R. BlachBre, Le Coran, s. 403, przypis.) 27.MRóWKI W imie Boga Milosiernego i Litosciwego 1 Ta. Sin. To sa znaki Koranu i Ksiegi jasnej: 2 droga prosta i radosna wiesc - dla tych, którzy wierza, 3 którzy odprawiaja modlitwe, którzy daja jalmuzne i wierza szczerze w zycie ostateczne. 4 Zaprawde, tym, którzy nie wierza w zycie ostateczne, upiekszylismy ich dzialania, wiec oni wedruja na oslep. 5 Oto ci, których oczekuje najgorsza kara; oni w zyciu ostatecznym beda najbardziej stratni. 6 Ty otrzymujesz Koran od Madrego, Wszechwiedzacego. 7 Oto powiedzial Mojzesz do swego ludu: "Zauwazylem ogien; przyniose wam od niego wiadomosc albo przyniose wam plonaca glownie. Byc moze, wy sie ogrzejecie!" 8 Lecz kiedy zblizyl sie do niego, dal sie slyszec glos: "Blogoslawiony jest Ten, który jest w ogniu i który jest wokól niego! Chwala niech bedzie Bogu, Panu swiatów! 9 O Mojzeszu! Zaprawde, Jam jest Bóg, Potezny, Madry! 10 Rzuc twoja laske!" A kiedy zobaczyl, iz ona wije sie jak waz, odwrócil sie plecami i nie mógl zrobic kroku. "O Mojzeszu! Nie bój sie! Nie boja sie przeciez poslancy w Mojej obecnosci. 11 A jesli kto popelni niesprawiedliwosc, a potem zmieni zlo na dobro - to, zaprawde, Ja jestem Przebaczajacy, Litosciwy! 12 Wlóz twoja reke za pazuche; wyjmiesz ja biala bez zadnej szkody. To jeden z dziewieciu znaków dla Faraona i jego ludu. Zaprawde, oni sa ludem bezboznym!" 13 A kiedy otrzymali Nasze znaki, dajace jasne spojrzenie; oni powiedzieli: "To sa czary oczywiste!" 14 I oni je odrzucili - niesprawiedliwie i dumnie - chociaz ich dusze byly przekonane o prawdzie. I popatrz, jaki byl ostateczny koniec tych, którzy szerzyli zgorszenie! 15 My dalismy wiedze Dawidowi i Salomonowi. Oni powiedzieli: "Chwala Bogu, który nas wyniósl ponad wielu z jego slug wierzacych!" 16 Salomon byl dziedzicem Dawida i powiedzial: "O ludzie! Nauczono nas mowy ptaków i zostalismy obdarowani wszelkimi rzeczami. Zaprawde, to jest laska oczywista!" 17 I zgromadzone zostaly wojska dla Salomona, zlozone z dzinnów, ludzi i ptaków; i ustawiono je w szeregi. 18 A kiedy doszli do Doliny Mrówek; jedna mrówka powiedziala: "O mrówki! Wejdzcie do waszych pomieszczen, zeby Salomon i jego wojska nie stratowaly nas przez nieuwage." 19 I Salomon usmiechnal sie na te jej slowa, i powiedzial: "Panie mój! Pobudz mnie, abym byl wdzieczny za Twoja dobroc, która mnie napelniles i moich rodziców; i abym czynil dobro, które by sie Tobie podobalo. Wprowadz mnie, przez Twe milosierdzie, pomiedzy Twoje slugi sprawiedliwe!" 20 Salomon zrobil przeglad ptaków i powiedzial: "Dlaczegoz nie widze dudka? Czyzby byl nieobecny? 21 Ukarze go niechybnie kara surowa albo, doprawdy, go zabije, chyba ze przyniesie mi wyrazne usprawiedliwienie!" 22 Lecz on niebawem sie zjawil i powiedzial: "Dowiedzialem sie o czyms, czego ty nie wiesz. Przynosze ci od ludu Saba wiesc pewna. 23 Oto znalazlem kobiete, która króluje nad nimi; ona otrzymala wszystko i ma wspanialy tron. 24 Znalazlem ja i jej lud oddajacych poklon sloncu, poza Bogiem. Szatan upiekszyl im ich dzialania i odsunal od drogi; nie ida wiec droga prosta. 25 Nie oddaja oni poklonów Bogu, który wyprowadza z ukrycia to, co jest w niebiosach i na ziemi, i który wie, co ukrywacie i co ujawniacie. 26 Oto Bóg! Nie ma boga, jak tyiko On, Pan tronu wspanialego!" 27 Powiedzial: "Zobaczymy, czy ty mówisz prawde czy tez jestes z liczby klamców. 28 Idz z tym moim listem, rzuc go im, potem odwróc sie od nich i zaczekaj na to, co oni odpowiedza." 29 Królowa powiedziala: "O starszyzno! Oto zostal mi rzucony szlachetny list