... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

ryć. 104) 20. Od początku najsilniejsza z nich „III", ukryta w zieleni Lasu Wolskiego, wzmocniona została trzema szańcami piechoty IS III l—3, wypełniającymi międzypola w trudnym górzystym terenie stoków Sowińca, od strony doliny Wisły i Rudawy, osłaniającymi rozrzucone tu baterie artylerii fortecznej 35, 36, 37 oraz 40, teraz przemianowanymi na FB 40a i 40b. Grupa IV powiększona została o trzy małe forty: Mydlniki 41a, Podchruście 43a, Pękowice 44a, w tym dwa ostatnie — pancerne. Jednocześnie 4 nowe baterie przy fortach 43, 43a, 41 i 41a zapewniały daleką obronę przedpola oraz niebezpiecznego podejścia doliną Prądnika. Najsilniej rozbudowana została grupa V. Nowy główny fort pancerny Węgrzce 47a zablokował serpentynę szosy warszawskiej, trzy zaś małe forty: Bibice 45a, Batowice 47 1/2 i Mistrzejowice 48a, również ze stalowymi wieżami, wypełniły przedpola. Pięć baterii artylerii fortecznej umieszczono tu poza linią fortów, przy dodatkowej rokadzie, wspierając je dodatkowo aż siedmioma nowymi szańcami piechoty. Tym sposobem powstała w V grupie druga, wspierająca linia obwarowań. Miało to pełne uzasadnienie w wysunięciu odcinka tuż nad samą granicę w najbardziej zagrożone jej miejsce. 205 Grupa VI, dotychczas najsłabsza, uzyskała również nowe silne obwarowania. Wzniesiono główny fort pancerny Dłubnia 49a, małe forty pod Gręba-łoweim: 49 1/4 pancerny oraz zwykłe — Wanda 49 1/2 i Mogiła 49 l/Za, a wzmocniono ten słabszy kordon trzema szańcami piechoty przy Dłubni (FS VI/1) i międzypolu obok (FS VI/2). Nie do poznania zmieniła się także grupa warowna VII. Przybyły tu cztery forty pancerne: Lasówka 50a, samotnie blokująca wiślaną drogę wodną, oraz zespół na Pogórzu Wielickim Kosocice 50 1/2 O (wschodni), dalej stanowiący niemal główny fort Kosocice 50 1/2 W (zachodni), na koniec Swoszowice 51 1/2. Zespół wspomagały wysunięte na przedpole szańce piechoty IS VII, 2, 3, 4 przed fort Rajsko dla osłony baterii FB 51a oraz b. Natomiast szaniec IS VII l wypełnił międzypole fortów 50 i 50 1/2. Ostatnia VIII grupa została rozbudowana przez wprowadzenie fortów pancernych Łapianka 52a nad traktem Wiedeńskim, zespołu 52 1/2 N i S (północny i południowy), ryglującego wśród bagien dostęp od strony Tyńca, oraz większego fortu Winnica 53a — górskiego typu, na skale wśród mokradeł sta-rorzeczy Wisły. Dodatkowym umocnieniem stały się trzy zespoły kawern — podziemnych schronów wykutych w Górze św. Piotra nad Pychowicami, w Ławie przy 'zmodernizowanym starym farcie Bodzów 53 oraz w samotnej stoa-le — ostańcu zwanym Wielkanoc, przy Kostrzu. We wszystkich tych grupach widać wyraźnie tendencję do tworzenia skupionych zespołów rozmieszczonych na łukach pozwalających na obronę zarówno czołową, jak skrzydeł flankujących otwarte międzypola grup. Szcze- 206 107. Grupa wież pancernych kryjących baterię dzial bliskiej obrony fortu (Skot-niki 52 1/2 N, f ot, J. BogdąnowsKi). 108. Galeria strzelecka schronu-koszar fortu Skotnikl 52 1/2 S z widocznymi stożkowymi nakryciami wież pancernych zabezpieczającymi mechanizm przed Korozją (fot. J. Bogda-nowski). gólnie wyraźnie dostrzega się to w grupach III i VII. Tu właśnie rozległe międzypola strzeżone są niemal wyłącznie niedostępnością rozlewisk oraz zagęszczonym ogniem flankujących baterii i tradytorów. Czy obrona ta będzie skuteczna — wykażą nadchodzące już lata zmagań wojny światowej. Na razie rok 1903, przynosząc odprężenie po wizycie cara Wszechrosji w monarchii austro-węgierskiej, zastaje fortyfikacje strefy „R" na wszelki wypadek zmodernizowane i doprowadzone do pełnej gotowości bojowej 21. DRUGA ROZBUDOWA I OSTATNI FORT Dziwne czasy nastają po latach intensywnej rozbudowy. Kilka lat zastoju w pracach nad umacnianiem fortyfikacji to okres nie tylko wiary w osiągnięcia ostatniej modernizacji, ale również nowych problemów na wszystkich 207 208 szczeblach konstrukcji obrony, skłaniających do oczekiwania na możliwie doskonałe ich rozwiązania. Więc znów nowa rola strategiczna twierdz, nowa taktyka prowadzenia wojny fortecznej i nowa technika urządzeń warownych. Jeśli dołączyć do tego fakt, iż nowy cesarsko-królewski szef sztabu Conrad von Hótzendorf był osobiście raczej przeciwnikiem fortyfikacji stałych, a cały roczny budżet wojsk inżynieryjnych streszczał się w 6 milionach koron, rysuje się obraz kryzysu w budowie twierdz 22. Jednak istniejące już fortece dopominają się o swe prawa. Wymagają bowiem albo modernizacji, albo ...(kasacji