... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Późniejsza tradycja każe mu gryźć również przychodzących; aby go udobruchać, do trumny zmarłego wkładano placek na miodzie. Zgodnie z mitologią skandynawską, okrwawiony pies Garmr, który pilnuje krainy umarłych, będzie walczył z bogami, gdy wilki piekielne pożrą Słońce i Księżyc. Niektórzy twierdzą, że ma czworo oczu, również czworo oczu mają psy Jamy, bramińskiego boga śmierci. Zarówno braminizm, jak i buddyzm mówią o piekle pełnym psów, na wzór dantejskiego Cerbera będących katami dusz. 3. Księga istot.. Chimera Pierwsza wzmianka o Chimerze znajduje się w VI księdze "Iliady". Napisano tam, że jest boskiego rodowodu, że z przodu jest lwem, pośrodku kozą, z tyłu zaś wężem. Z paszczy jej bucha ogień, a śmierć, tak jak to zostało przepowiedziane przez bogów, zadaje jej przepiękny Bellerofont, syn Glauka. Głowa lwa, brzuch kozy, ogon zaś węża to najprostsza interpretacja stów Homera, ale "Teogonia" Hezjoda wyposaża ją w trzy głowy i tak została uwieczniona w słynnym posągu z Arezzo, pochodzącym z V wieku. W połowie ciała znajduje się głowa kozy, na jednym końcu głowa lwa, na drugim - węża. W VI księdze "Eneidy" pojawia się znowu Chimera "zbrojna w płomienie"; komentarz Serwiusza Honorata stwierdza, że zdaniem wszystkich autorytetów potwór ten pochodził z Licji, w której to okolicy jest wulkan noszący jego imię. U stóp wulkanu pełno jest węży, na porośniętych łąkami zboczach pasą się kozy, z wierzchołka buchają płomienie 34 CHIMERA i tam właśnie mają swe jaskinie lwy. Chimera jest jakby metaforą tego dziwnego wzniesienia. Przedtem Plutarch sugerował, że Chimera była nazwiskiem kapitana piratów, który na swym statku kazał wymalować lwa, kozę i żmiję. Te absurdalne rozważania dowodzą, że Chimera już wtedy nudziła ludzi. Chętniej upatrywali w niej metaforę, niż próbowali ją sobie wyobrażać. Była zbyt heterogeniczna: lew, koza i wąż (w niektórych tekstach: smok) nie nadawały się do połączenia w jedno zwierzę. Z czasem "Chimera" przerodziła się w "chimeryczność". Słynne pytanie Rabelais'go o to, czy Chimera kołysząca się w pustce może pożreć ukryte zamiary, wyraźnie wskazuje na tę zmianę. Niespójna forma znika, słowo zaś pozostaje i oznacza coś niemożliwego. Fałszywa idea, wyobrażenie próżne lub szalone - oto określenia, jakie można obecnie znaleźć w słowniku. Chronos czy Herakles Traktat "Quaestiones de primis principiis" neoplatonika Damaskiosa przypomina dziwną wersję teogonii i kosmogonii orfickiej, w której Chronos czy też Herakles jest potworem. Według Hieronima i Hellanika (jeżeli nie są oni tą samą osobą) doktryna orficka uczy, że na początku była woda i błoto i że z tego uformowała się ziemia. Te dwa pierwiastki były pierwsze: woda i ziemia. Z nich powstał trzeci, skrzydlaty smok, mający z przodu głowę byka, z tyłu głowę lwa, a pośrodku twarz boga; nazwano go Chronosem, który się nie starzeje, albo Heraklesem. Jednocześnie powstała Potrzeba, czyli Nieuchronność, która sięgnęła krańców Wszechświata... Smok, Chronos, wydał z siebie potrójne nasienie: wilgotny Eter, nieograniczony Chaos i mglisty Ereb. Pod nimi położył jajo, z którego miał się wylęgnąć świat. Ostatnim pierwiastkiem miał być bóg wcielony w kobietę i mężczyznę, ze złotymi skrzydłami na ple- 36 CHRONOS CZY HERAKLES cach i byczymi łbami po bokach, z olbrzymiej wielkości smokiem na głowie, na kształt wszelkich bestii... Ponieważ to, co przesadne, i to, co monstrualne, jest bardziej charakterystyczne dla Wschodu niż dla Grecji, Walter Kranz przypisuje tym zmyśleniom pochodzenie orientalne. Czarodziejki Magicznie wtaczają się w ludzkie sprawy, a ich imię kojarzy się z łacińskim słowem fatum. Mówi się, że czarodziejki są najliczniejsze, najpiękniejsze i najwybitniejsze z pomniejszych bóstw. Ich istnienie nie ogranicza się do określonego miejsca lub określonej epoki. Dawni Grecy, Eskimosi i czerwonoskórzy Indianie snują przypowieści o herosach, którzy zdobyli miłość tych fantastycznych istot. Takie przygody nie są bezkarne: gdy wróżka raz zaspokoi swe namiętności, może kochankowi zadać śmierć