... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Stoimy nieruchomo, koncentrując swoją uwagę na doznaniach. Zadziwiające, że zewnętrzne oddychanie jakby ustało, w zamian przez kanał “prany" zaczyna płynąć strumień bardzo subtelnej i delikatnej energii, towarzyszącej każdemu cyklowi oddechowemu organizmu. Pojawia się odczucie, że trzeba zrobić wydech. Nie wykonywaliśmy wdechu, a pojawia się konieczność wydechu. Będziemy praktykować to ćwiczenie. Jest ono szczególnie ważne dla wypracowania równomiernego, rytmicznego oddechu... Wykorzystywanie tego kanału oddechowego jest bardzo efektywne w tych przypadkach, kiedy trzeba szybko wyrównać oddech po wysiłku fizycznym. Rozszerzamy kanał i równocześnie z oddychaniem przepuszczamy przezeń większe strumienie energii, aniżeli robiliśmy to przy zwyczajnym sposobie przywracania oddychania. Bardzo szybko oddech wyrównuje się, uspokaja. Znacznie szybciej, niż przy wykorzystaniu zwykłych metod. Poznaliśmy główny kanał oddechowy i zrozumieliśmy zasadę korzystania z niego. Poszerzenie praktycznych możliwości jego wykorzystania zależy od nas samych, ponieważ można ślepo powtarzać zaproponowane ćwiczenia, ale można też aktywnie tworzyć własne, wykorzystując podaną zasadę. A teraz poznamy mnóstwo uzupełniających kanałów oddechowych, które dosłownie przenikają całe ciało. Powietrze – to nie tylko gaz, otaczający nas ze wszystkich stron. Powietrze jest żywym, przenikniętym strumieniami wewnętrznej siły i energii stanem świata. Powietrze to nie tylko gaz życia. Rozluźniamy się. Odczuwamy całą skórę swojego ciała. Jeżeli nie uda się to od razu, nastawiamy się na odczuwanie poszczególnych fragmentów skóry. Czujemy skórę na piersi, plecach, rękach i nogach. Całą uwagę skupiamy na odczuciach skóry. Wyobrażamy sobie, że każdą komórką, każdym porem skóry wciągamy w siebie powietrze, które otacza nas ze wszystkich stron. Powstaje odczucie przepełnienia energią. I rzeczywiście tak jest, ponieważ aktywizując wszystkie kanały oddechowe skóry, wciągamy nie tylko powietrze – wdychamy razem z nim tę ukrytą siłę życiową, którą jest ono przeniknięte. Przenosimy świadomość na inne plany subtelności. Najpierw dochodzimy do poziomu czakr. Następnie przenosimy odczucia jeszcze głębiej. Dosłownie przechodzimy na inne plany istnienia, gdzie powietrze postrzegane jest jako żywa, iskrząca się siła, mieniąca się istota. Otwieramy kanały oddechowe skóry na spotkanie temu ukrytemu życiu. Odczuwamy jak żywe, iskrzące się powietrze napełnia sobą skórę, a ta rozrasta się, staje elastyczna. Powietrze wypełnia mięśnie i tkanka mięśniowa wypełnia się od wewnątrz iskrzącym się życiem powietrza. To odczucie ukrytego życia w atmosferze jest dotknięciem Anioła Powietrza. W ślad za mięśniami, iskrami powietrznego życia napełniają się kości. Wydaje się, że nie oddychamy, a mimo wszystko powietrze swobodnie i lekko wlewa się przez otwarte kanały oddechowe, wchodzi nie jako gaz, a jako ukryte życie. Odczuwamy to napełnienie, czujemy jak wszystko w nas przeniknięte jest ukrytym życiem powietrza, napełnione Aniołem Powietrza, jak płynnie, powoli rozluźnia się w falach nowego, niezwykłego życia. Wyłączamy oddychanie płucne. Ale w spokojnym ciele oddychanie przez skórę w pełni zastępuje oddychanie płucne. Wkrótce po rozpoczęciu tego ćwiczenia czujemy jak ciało nabrzmiewa, nadyma się jak balon od wdychanego przez skórę powietrza. Wolno robimy wydech. Kilka razy powtarzamy ten cykl oddechowy. I z każdym kolejnym powtórzeniem czujemy, jak wdech wlewa się kanałami oddechowymi skóry coraz bardziej subtelnymi strumieniami. To właśnie jest ta legendarna “prana", której obecność w powietrzu nadaje procesowi oddychania szczególny sens. Opanowawszy ćwiczenie doszliśmy do ważnego etapu pracy – oczyszczenia przy pomocy oddychania energetycznego. Robimy wdech całą powierzchnią skóry