... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Polityka królewska cieszyła się wyraźnym poparciem średniej szlachty, szczególnie w województwie sandomierskim, gdzie filarem stronnictwa dworskiego był Stefan Bidziński i w województwie lubelskim, gdzie wpływy dworu podtrzymywał Stanisław Antoni Szczuka. Osobiste wpływy Sobieskiego i sojuszników — Jabłonowskich i Sie-niawskich — gwarantowały też stałe poparcie ziem ruskich. Najmniej pewne było województwo krakowskie. W okresie nasilającej się opozycji magnackiej najaktywniej w obronie praw szlachty i króla występował samorząd sandomierski. Kierowali nim: Stefan Bidziński, Jan Kazimierz Gniewosz, Kazimierz Ligęza. Mikołaj Pęko-sławski, Stanisław Dunin Karwicki, Marcin Chomętowski, Józef Borek — wszyscy przedstawiciele średniej, ale zamożnej szlachty, cieszący się w województwie i prowincji ugruntowanym autorytetem. Oni to zorganizowali konfederację wojewódzką w 1683 r. w związku z aferą Morsztyna, niestety, nie znamy dokładnej daty powstania ani uchwał. Reasumowano ją 12 I 1685 r., wobec zerwania przez opozycję sejmiku opatowskiego, o czym donieśli królowi posłowie od związku: Kacper Kochanowski, podsędek sandomierski i Mikołaj Boglewski, podstoli czerski. Konfederację sygnowali m. in. kasztelan radomski Józef Borek, kasztelan czechowski Piotr Kochanowski i Marcin Chomętowski53. Instrukcja stwierdza, że: „konfederacja ... na zaszczyt dostojeństwa jkmci pnm i zatrzymania całości Rzeptej in toto reassumujemy". Podobny cel przyświecał organizatorom konfederacji województwa sandomierskiego po skandalicznym sejmie grodzieńskim 1688 r. Paraliżowanie działań dworu przez zjednoczoną magnaterię pod wodzą Lubomirskich i Sapiehów wywołało ostrą reakcję szlachty, zapewne nie bez zachęty dworu, któremu musiało zależeć na zastraszeniu opozycjonistów. Związek powstał w Opatowie 18 maja po zerwanym dzień wcześniej sejmiku relacyjnym54. 5ł Instrukcja posłom do króla z zerwanego sejmiku opatowskiego 12 I 1685, rps BN BOZ 1809. k. 886. ?4 Confoederatio palatinatus sandomiriensis. Opatów 18 V 1688, rps BPANKr. 8338, k. 732-734 TP. 128 to- Zagrożenie było tylko polityczne, wiec i reakcja na nie przybrała charakter wyważony. Nie obrano marszałka i nie powołano sądów konfederackich. Tak jak i w przypadku konfederacji poprzedzających generalną 1672 r. związek sandomierski stanowił ostrzeżenie. Zebrani obiecali sobie tylko: „z każdych zjazdów i rad naszych publicznych okazjach circa tuitionem dostojeństwa jkm pnm, praw, swobód i wolności naszych zgodnie stawać i jeden drugiemu nie odstępować". Akt podpisało ok. 100 szlachty ze Stefanem Bidzińskim, inicjatorem, ówcześnie kasztelanem sandomierskim, Mikołajem Pękosławskim, kasztelanem połanieckim, Janem Kazimierzem Gniewoszem, chorążym sandomierskim, Kazimierzem Ligęzą, kasztelanicem czechowskim, Jerzym Dembińskim, Józefem Trzcińskim, pisarzem ziemskim sandomierskim, Stanisławem Dunin Karwickim, cześnikiem sandomierskim — regalistyczna elita województwa55. Akcję konfederacką kontynuowano w następnym roku, już jednak w mniejszym zakresie i, jak się wydaje, bez poparcia dworu. W województwie sandomierskim nastroje związkowe wyładowały się na burzliwym okazowaniu pod Koprzywnicą 18 IV 1689 r., gdzie chorąży sandomierski Gniewosz składał pod nieobecność senatorów koło i relacjonował przebieg sejmu warszawskiego 56. Następne lata, mimo ciągłych porażek dworu w starciach z opozycją szykującą się do elekcji po rychło spodziewanej śmierci królewskiej, nie przynoszą przykładów tak dalece posuniętej aktywności Małopolan. Nie poruszył też szlachty prowincji kryzys 1697-1698. W obronę francuskiego elekta zaangażowała się Wielkopolska. Jedynie w województwie krakowskim aktywniej działał podkomorzy krakowski Franciszek Lanckoroński, starosta stopnicki, a w ziemi halickiej Potoccy popierali Francuza. Znamy listę deputatów wysłanych przez zjazd prowincji do boku marszałka rokoszu warszawskiego Stefana Humieckiego, stolnika podolskiego, warto tu zauważyć, że spośród nich rekrutować się będą przywódcy późniejszej partii antysaskiej w Małopolsce57. Kolejnym okresem zagrożenia i wywołanej tym dużej aktywności reprezentantów szlachty była wojna sasko-szwedzka toczona na terytorium Rzeczypospolitej. Nim doszło do zjednoczenia szlachty małopolskiej wokół Augusta II w konfederacji sandomierskiej 1704 r., minęły dwa lata pełne wydarzeń dotąd nie w pełni wyjaśnionych. W nich zapewne tkwią przyczyny tak późnego związku. Po wkroczeniu do Polski wojsk szwedzkich, zajęciu Warszawy i rozbiciu Sasów pod Kliszowem, opinia publiczna małopolska daleka była od chęci •^ Ibidem, k. 734. 56 K. Piwarski, Między Francją a Austrią. Z dziejów polityki Jana III w latach J687-1690, Rozprawy Wydziału Historyczno-Filozoficznego PAU, ser. II, t. XLIV, nr J, Kraków 1933, s. 105. -^7 Rokosz generalny... b.m.i d., egz. BN XVII, 4, 1410. 9 - Samorząd szlachecki.. 129 natychmiastowego działania, mimo raczej regalistycznych nastrojów. Wolni zbierały się pospolite ruszenia wojewódzkie i ziemskie, opowiadając si przeciwko „fakcji szwedzkiej" i obiecując wrogów królewskich na swym tery torium ścigać, lecz o konfederacji było głucho58. Być może blokowali ją owi! stronnicy szwedzcy, zapewne ich autorstwa był plan antykrólewskiej konfederacji w województwie lubelskim. Akcją o jawnie antykrólewskim charak terze był też zjazd i związek w województwie ruskim odbyty za uniwersałami Jabłonowskiego 59. Podstawową przyczyną niechęci do ostatecznego opowiedzenia się „circa majestatem" była obawa przed otwartym zaangażowaniem Rzeczypospolitej w wojnę toczoną przez jej króla. Szczerze dali temu wyraz Haliczanie, gdy w obozie pospolitego ruszenia pod Górzycami, na przełomie sierpnia i września 1702 r., zawarli tylko „unio animorum" — rodzaj luźniejszej konfe- \ deracji, często stosowanej w Prusach Królewskich60, a znanej nam z wyżej omówionych „niepełnych" konfederacji wojewódzkich. Gdy wbrew temu pod naciskiem dworu zaczęto omawiać projekt konfederacji generalnej, laudum obozowe szlachty halickiej, wracającej już do domów, spisane 2 września protestuje przeciwko użyciu dla uchwał szlacheckich nawet tytułu „Sancita konfederacji Rzeczypospolitej", zamiast ustalonego wcześniej „Uchwała Stanów Rzeczypospolitej". Przypomina, że wykluczono konfederację, a celem zjazdu było doprowadzenie do mediacji między Karolem XII a Augustem II. Odmawiają nawet powtórnej przysięgi na wierność monarsze61