... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Jeżeli będzie istniało jakiekolwiek niebezpieczeństwo infekcji dla nas, lekarz weterynarii poinformuje nas, jakie nie- zbędne środki ostrożności powinniśmy zachować, aby nie dopuścić do ewentualnego zakażenia. Należy stwierdzić, że i my możemy być źródłem zakażenia dla naszego psa. Przestrzegajmy podstawowych zasad higieny obcując na co dzień z naszym przyja- cielem, a wyjdzie to i nam, i jemu na zdrowie. Nie wszyscy ludzie lubią psy, część z nich boi się ich a niektórzy wykazuje nawet nieuzasadnioną agresję. Nie pozwalajmy, aby niewłaściwe zachowanie się naszego psa przeszkadzało innym. Do naszych bezdyskusyjnych obowiązków należy sprzątanie wszelkich nieczystości po naszym przyjacielu i nie dopuszczanie aby załatwiał swe potrzeby fizjologiczne praktycznie w każdym miejscu. Coraz częściej administracje osiedlowe wyznaczają miejsca, w których nasz czworonóg może spokojnie załatwić się. Powinniśmy rów- nież zaopatrzyć się w woreczki ze specjalnymi łopatkami, które służą do zebrania „psich skarbów" gdy zdarzy mu się załatwić w nieodpowiednim miejscu. STAROŚĆ NIE RADOŚĆ Pies też się starzeje, i żyje o wiele krócej niż człowiek. Pierwsze oznaki starości mo- żemy zaobserwować już w wieku 5 - 7 lat. Na psiej mordzie zaczynają pojawiać się pierwsze siwe włosy, słabnie sprawność narządu wzroku, słuchu i węchu. Występu- jące coraz częściej skłonności do obstrukcji a także inne dolegliwości gastryczne świadczą niezbicie o obniżonej sprawności przewodu pokarmowego. Wraz z postę- pującym wiekiem zmianom ulegają zęby (po tym między innymi rozpoznajemy wiek psa). Słabnie ich osadzenie w zębodołach i stopniowo wypadają. Pies, który zazwy- czaj posiadał niespożyte siły witalne, staje się spokojniejszy, mniej dynamiczny, co- raz gorzej znosi wysiłek fizyczny - maleje ogólnie jego sprawność ruchowa. Mogą pojawić się dolegliwości kręgosłupa i z tym związane częściowe niedowłady (szcze- gólnie u psów otyłych i pokrojowo długich - jak jamnik, basset). Postępująca starość naszego psa ogranicza zdolności regeneracyjne jego organizmu. Manifestacją tego stanu jest wzrastająca podatność na wszelkiego rodzaju infekcje. Psy w zaawanso- wanym wieku częściej zapadają też na choroby nowotworowe. Stosunkowo często u suk występują nowotwory gruczołu mlekowego. Zauważalnym objawem tego scho- rzenia są twarde twory, różnej wielkości wyczuwalne lub widoczne w tkance gruczo- łowej listw mlecznych. Powiększenie tych guzowatych tworów następuje najczęściej po przebytej cieczce. Nie czekajmy aż nowotwory osiągną wielkość pięści lub głowy dziecka. Im wcześniej zdecydujemy się na usunięcie części lub całej listwy mlecznej (zabieg mastectomi) tym wynik operacji może być pomyślniejszy. U suk w starszym wieku zwłaszcza tych, które nie rodziły lub rodziły rzadko, mogą występować scho- rzenia narządu rodnego - najgroźniejsze z nich to ropomacicze. Wiek w jakim pojawiają się poszczególne oznaki starości zależy od wielu czynników. Są to właściwości osobnicze (genetyczne), na które nie mamy większego wpływu, czynniki środowiskowe, warunki utrzymania i żywienie. Zapewniając psu prawidłowe karmienie, nie dopuszczając do otyłości, umożliwiając mu jak najczęstsze przebywa- nie na świeżym powietrzu (trudno nazwać świeżym powietrzem wielkomiejski smog), możemy w znacznym stopniu przedłużyć okres sprawności psa. Często psy, które mają z ludzkiego punktu widzenia doskonałe warunki utrzymania, starzeją się szyb- ciej. Nieodpowiednie, nie dostosowane do fizjologii psa, żywienie powoduje szybsze uszkadzanie zębów, zmiany zwyrodnieniowe narządów wewnętrznych. Wielkim wro- giem życia jest otyłość. Powoduje ona zmiany w mięśniu sercowym, wątrobie i ner- kach. Nadwaga sprzyja, przez nadmierne obciążenie, zmianom degeneracyjnym w kręgosłupie i stawach. Stan taki może doprowadzić do całkowitego i nieodwracalne- go porażenia zadu psa. U starszych wiekiem psów zapotrzebowanie organizmu na energię spada nawet o 40%. Mając to na uwadze musimy żywienie dostosować do stanu psa. Występujące w starszym wieku niedomogi organizmu - najczęstsze z nich to prze- wlekła niewydolność nerek i niewydolność układu krążenia, wymagają stosowania specjalnych diet leczniczych, na które nie powinniśmy szczędzić środków. Diety te w sposób istotnych są w stanie przedłużyć życie naszego przyjaciela. Bardzo przykrym widokiem jest stary, zniedołężniały lub nieuleczalnie chory pies, który nie widzi, nie słyszy, nie jest w stanie kontrolować swych potrzeb fizjologicz- nych i nie może się poruszać. Taki stan psa to ogromny kłopot dla opiekunów. Pies taki bardzo cierpi. Najrozsądniejszym, choć bardzo przykrym wyjściem, jest dokona- nie bezbolesnej eutanazji [uśpienia] staruszka i uwolnienie go od cierpień starości lub nieuleczalnej choroby. Przed dokonaniem eutanazji powinniśmy wspólnie z lekarzem weterynarii odpowie- dzieć na kilka pytań: 1. Czy można psu pomóc i wyleczyć chorobę, na którą cierpi lub zlikwidować występujące bóle ? 2. Czy pies może chodzić i utrzymywać równowagę ? 3. Czy może pić i pobierać pokarm, aby utrzymać właściwą kondycję, czy nie wymiotuje ? 4. Czy występują u niego nowotwory powodujące ból lub inne dolegliwości i czy można je operować lub wyleczyć ? 5. Czy może swobodnie oddychać ? 6. Czy może załatwiać swe potrzeby fizjologiczne bez trudności, czy kontroluje je? 7. Czy jako właściciele sprostamy fizycznie, emocjonalnie i finansowo potrzebie pielęgnowania chorego psa? Jeżeli choć na jedno z wyżej postawionych pytań odpowiemy NIE, a prowadzone leczenia i nasze zabiegi pielęgnacyjne nie przynoszą pozytywnych rezultatów, po- winniśmy zdecydować o uśpieniu naszego przyjaciela. Najlepszym lekarstwem na tak bolesną stratę, wbrew oporom psychicznym i zarze- kaniu się, że nigdy więcej żadnego psa, jest kolejny, mały, wesoły siusiający i wyczy- niający dzikie harce ... PIES