... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Stąd surowość kar, jakie wymierzali krnąbrnym rygorystom niektórzy przełożeni, oraz zdarzające się czasem wypadki otwartej przemocy, jak spalenie przez jakiegoś rozwścieczonego ministranta testamentu nad głową zakonnika11. Spory na południu Francji Spór o to, czy w zakonie przestrzegane są zasady ubóstwa, nosił wszelkie znamiona głębokiego konfliktu. Prawdziwy kryzys zaczął się jednak dopiero po soborze w Lyonie w 1274 roku i narastał, by osiągnąć punkt kulminacyjny M.D. Lambert, Poverty, s. 84. 268 Herezja i Kościół w latach dziewięćdziesiątych XIII wieku. Wynikało to prawie na pewno z faktu, że trudno było o poparcie ze strony większej liczby braci zakonnych, dopóki w zakonie przestrzegano głównych zasad już ograniczonego ubóstwa. Po 1274 roku, choć pozostało jeszcze wiele zapału, w zakonie franciszkańskim opadła fala początkowego entuzjazmu i w wielu prowincjach zaczęto odchodzić nawet od owego umiarkowanie ubogiego stylu życia. Problemem była bardziej doczesność, aniżeli poważne nadużycia, a także trudności w ścisłym przestrzeganiu reguły interpretowanej i „objaśnianej" na wiele sposobów; wystarczyło to jednak, aby zrodziło się silniejsze dążenie powrotu do wcześniejszych standardów. Tendencje te ujawniały się w prowincjach włoskich - Umbrii, Toskanii i Ankonie - częściowo dlatego, że żywa tam była tradycja nakazów Franciszka, częściowo zaś z powodu żywej tradycji pustelniczej, skłaniającej do rygorystycznego przestrzegania zasad ubóstwa. W wypadku Toskanii ważne okazało się oddziaływanie pewnego nauczyciela, Piotra Jana Oliviego (pochodził z południowej Francji i przez kilka lat pełnił funkcję lektora we Florencji), oraz jego zagorzałego zwolennika, Ubertino da Casale5. We franciszkańskiej prowincji - Prowansji, obejmującej znacznie większy obszar, niż sugerowałaby to nazwa geograficzna, mając w swoich granicach znaczną część Południa, panowała szczególna sytuacja6. Dalszy rozwój wypadków skłania do konkluzji, że tamtejsi duchowni mieli swobodny stosunek do ubóstwa, a zarazem byli twardzi w narzucaniu dyscypliny. Nadużycia pobudzały rygoryzm i w prowincji tej powstał głęboki podział na obrońców status quo, nazywanych na ogół „konwentuałami", i rygorystycznych „spirytuałów". Sytuację komplikowały i zaostrzały talenty Oliviego, zakonnika z klasztoru w Narbonne; był on wybitną umysłowością wśród spirytuałów i, niezależnie od kwestii ubóstwa, znakomitym myślicielem w czasach niespotykanych niepokojów i zamętu w historii scholastyki7. Zasłużył się spirytuałom wypracowaniem doktryny usus pauper. Stanowczo stwierdzała ona, że trwale i poważne odstępstwo od surowości w zakresie korzystania z dóbr jest równoznaczne ze złamaniem ślubu ubóstwa. Wielokrotne i bardzo poważne odstępstwa bez uzasadnienia, powodujące, że używanie dóbr przez zakonnika należało zaklasyfikować jako bogate, a nie ubogie, oznaczało dla osoby, która się tego Na temat Oliviego zob. dalej, przyp. 9; na temat Ubertino: Godefroy, Ubertin de Casale, DTC XY koi. 2020-2034, oraz dobry szkic: L. Oliger, Spmtuels, DTC XIV koi. 2522-2549. R. Manselli, Spirituali e heghini in Provenza, Rome 1959; por. jego ha „hectura super Apocalipsim" di Piętro di Giovanni Olwi, Rome 1955. G. Leff, Heresy I, s. 100-162; D. Burr, Olwi, rozdz. 2, poprawia chronologie; podsumowanie: s. 135, sugeruje początki konfliktu „około roku 1279". Jego hipoteza na temat związku ze sporem Correctorium z dominikanami, s. 148-158, jest odkrywcza. Spirytualni franciszkanie ... 269 dopuszczała, grzech śmiertelny. Braci zakonnych, którzy zostali biskupami, nie można było zwolnić z obowiązku „ubogiego użytku". Doktryna ta kierowała uwagę zakonników ku rzeczywistemu, powszedniemu przestrzeganiu zasad ubóstwa, przeciwstawionemu formalnej (i często jedynie jurysdycznej) rezygnacji z praw własności. W wyniku wieloletnich przemian powstała teoria franciszkańskiego ubóstwa, zgodnie z którą zakon nie posiadał żadnej własności, a wszelkie prawa do dóbr, z których korzystał, przez zastosowanie fikcji prawnej były przypisane papiestwu8