... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

- Mia³ oczy koloru wzburzonego morza, stalowoszare. Zacisnê³a palce na teczce. - Chcemy porozumieæ siê z Far Seas jak najszybciej. Zale¿y nam, by zawrzeæ d³ugoterminowe dzier¿awy na rozs¹dnych warunkach, zanim kompania zrozumie, co siê dzieje w Whispering Waters Cove. - A co siê dzieje? - Elias lekko skrzywi³ usta. - Poza zapowiadan¹ wizyt¹ goœci z kosmosu... - Widzê, ¿e spotka³ pan ju¿ astrozofów? - Trudno siê na nich nie natkn¹æ. - Prawda. Miasto ma z nimi sporo k³opotów. Radni uwa¿aj¹, ¿e astrozofowie psuj¹ wizerunek miasta, ale burmistrz twierdzi, ¿e do po³owy sierpnia po sekcie nie bêdzie œladu. - Dlaczego? - Nie s³ysza³ pan? Gwendolyn Pitt, przywódczyni sekty, oznajmi³a wiernym, ¿e piêtnastego o pó³nocy wyl¹duje statek kosmiczny i zabierze ich gdzieœ hen w galaktykê. W czasie wyprawy bêd¹ zajmowaæ siê seksem i prze¿yj¹ filozoficzne oœwiecenie. - S³ysza³em zawsze, ¿e seks i iluminacja umys³u nie id¹ w parze. - NajwyraŸniej kosmici rozwi¹zali ten problem. Rada miejska, jak siê pan domyœla, zak³ada, ¿e jeœli oznaczonej nocy nic siê nie wydarzy, astrozofowie pojm¹, ¿e to blef, i opuszcz¹ Whispering Waters o brzasku szesnastego. - Doœwiadczenie mówi mi, ¿e ludzie trzymaj¹ siê swoich wierzeñ nawet wbrew oczywistym dowodom, œwiadcz¹cym o ich fa³szywoœci. 29 Jayne Ann Krentz - Ani mnie, ani kupcom na Molo nie bêdzie przeszkadza³o, jeœli astrozofowie pozostan¹ w miasteczku. To doœæ mili ludzie, chocia¿ trochê naiwni. Kilku z nich to moi dobrzy klienci. W ci¹gu ostatnich dwóch miesiêcy ksi¹¿ki o parapsychologii i New Age rozchodz¹ siê jak œwie¿e bu³eczki. Noszone przez astrozofów d³ugie bia³o-niebieskie tuniki i barwne przepaski na w³osy staty siê w miasteczku powszednim widokiem. Gwendolyn Pitt i jej sekta zjawili siê tu na pocz¹tku lipca i rozbili obozem na starym campingu. Burmistrz, Phyllis Dartmoor, pocz¹tkowo odnosi³a siê do astrozofów wrogo, podobnie jak radni, ale po nieudanych próbach usuniêcia ich z miasta zmieni³a taktykê. Ilekroæ w lokalnych gazetach pojawia³y siê nieprzyjazne sekcie artyku³y, t³umaczy³a, ¿e trzeba poczekaæ do po³owy sierpnia. - Astrozofowie dodaj¹ temu miejscu kolorytu - powiedzia³ Elias wrêczaj¹c Charity fili¿ankê. - Tak, ale psuj¹ obraz zacisznego uzdrowiska, kreowany przez radê miejsk¹. - Charity upi³a ³yk herbaty delektuj¹c siê jej smakiem. Z uznaniem pomyœla³a, ¿e gospodarz zna siê na sztuce parzenia wschodniego napoju. - Dobra? - zapyta³ Elias niespokojnie. - Œwietna - pochwali³a odstawiaj¹c fili¿ankê. - Jest coœ szczególnego w chiñskiej herbacie, prawda? - O, tak. - Wracajmy do interesów. To w³aœnie kwestia wizerunku miasta sprawia, ¿e musimy dzia³aæ szybko. - Proszê mówiæ dalej. - Elias popija³ herbatê. - Burmistrz i rada miejska widzieliby na Molo ci¹g wytwornych butików, galerii i sklepów z antykami, ale ¿eby do tego doprowadziæ, musz¹ przekonaæ w³aœ- 30 G³êbokie wody ciciela nieruchomoœci, by nie przed³u¿a³ obecnych dzier¿aw. Nie jesteœmy wystarczaj¹co eleganccy. Elias rozejrza³ siê po swoim ponurym sklepie. - Rozumiem. S¹dzi pani, ¿e Far Seas dogada siê z rad¹ i wyrzuci nas st¹d? - Tak. Far Seas to du¿a korporacja z siedzib¹ w Seat-tle. Bêd¹ ich interesowaæ tylko stawki. Jeœli zorientuj¹ siê, ¿e mog¹ tu byæ drogie galerie, które staæ na bardzo wysokie czynsze, wykorzystaj¹ szansê i pozbêd¹ siê nas albo spróbuj¹ sprzedaæ Molo. - Co pani wie o Far Seas? - Niewiele. To jakaœ firma konsultingowa. Kilka tygodni temu dostaliœmy listy od prawnika Haydena Stone'a, w których informowa³ nas, ¿e od tej chwili mamy p³aciæ czynsz Far Seas. ~ Rozmawia³a pani z kimœ z Far Seas? - Jeszcze nie. To kwestia strategii. - Charity uœmiechnê³a siê ponuro. - Strategii? - Uzna³am, ¿e lepiej poczekaæ, a¿ pojawi siê nowy w³aœciciel „Charms & Virtues", i dopiero wtedy podj¹æ jakieœ kroki. - Zatem w tej chwili pani wiedza o Far Seas opiera siê wy³¹cznie na przypuszczeniach? Zirytowa³ j¹ ten delikatny przytyk. - Myœlê, ¿e przezorniej bêdzie za³o¿yæ, ¿e Far Seas zareaguje w tej sytuacji tak, jak zareagowa³aby ka¿da du¿a korporacja. Jako w³aœciciele nieruchomoœci bêd¹ chcieli wynegocjowaæ mo¿liwie najwy¿sze stawki albo sprzedadz¹ Molo. ~ Kiedy ogl¹damy odbicie przeciwnika w wodzie, musimy mieæ pewnoœæ, ¿e woda jest naprawdê przejrzysta. Charity spojrza³a na niego niespokojnie. 31 Jayne Ann Krentz - Brzmi to j a k s³owa Haydena Stone'a. By³ p a n jego bliskim przyjacielem? - Tak. - I dlatego sta³ siê pan w³aœcicielem „Charms & Vir-tues"? - Zgadza siê - odpar³ Elias z kamiennym wyrazem twarzy. - Zostawi³ mi sklep w spadku. Dom te¿. - Przykro mi, ¿e jestem pierwsz¹ osob¹, która to panu mówi, ale nie bêdzie siê pan d³ugo cieszy³ swoim spadkiem, jeœli na czas nie renegocjujemy umów z Far Seas