... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Odkąd miasta zaczęły chylić się ku upadkowi, wille wiejskie stały się ośrodkami produkcji towarowej na potrzeby lokalne, a ich właściciele związali się na stałe z życiem na wsi, dając początek klasie zie- miańskiej. Ponieważ byli to z reguły ludzie bogaci, mogli sobie pozwolić na kupowanie rzeczy luksusowych, które nadal w ograniczonych ilościach spro- wadzano z zagranicy. Te pańskie dwory, w których zamieszkiwali senatorzy i inni potentaci, nie tylko sprawowały patronat nad okolicznymi ziemiami i wioskami, ale stały się ośrodkami kultury, przeważnie już niedostępnej dla mieszkańców małych miast: w dworach tych, w większym stopniu niż gdziekolwiek indziej, przetrwały resztki dawnych tradycji rzymskich. Architektura i sztuka 405 2, ARCHITEKTURA I SZTUKA7 Zubożenie świata rzymskiego spowodowało także zmierzch twórczości artystycznej, który wyraźnie zapowiadał świt średniowiecza. Jak kiedyś pierwszą, tak teraz ostatnią dziedzinę sztuki, w której celowali Rzymianie, stanowiła architektura. W burzliwych latach III stulecia działalność budow- lana była siłą rzeczy bardzo skromna, a za znamię tych czasów można uznać, że dwie najbardziej imponujące budowle wzniesione przez Aureliana to pierścień murów obronnych wokół Rzymu oraz świątynia Słońca. Za rządów Dioklecjana Rzym wkroczył w ostatni w starożytności okres świet- nego budownictwa, zastosowanie bowiem betonu i cegły zaowocowało w wielu imponujących budowlach, których twórcy poświęcili piękno ze- wnętrzne na rzecz rozwiązywania, ze wspaniałymi wynikami, problemów przestrzeni wewnętrznej - w niebotycznych komnatach człowiek czuł się tak znikomy, jak w obliczu zbiurokratyzowanego państwa, którego macki sięgały wszystkich dziedzin życia. Dioklecjan zbudował termy większe nawet od gigantycznych łaźni Septymiusza Sewera i Karakalli; fragmenty tych term wbudowano w bryłę kościoła Santa Maria degli Angeli. Konstan- tyn dokończył rozpoczętą przez Maksencjusza budowę bazyliki zaprojekto- wanej na nie mniej kolosalną skalę. Maksencjusz zbudował także duży cyrk (na piętnaście tysięcy widzów) oraz mauzoleum przy via Appia. Z jego zapewne inicjatywy wzniesiono na Forum Romanum tak zwaną świątynię Romulusa (od imienia małego synka tego cesarza), którą zamieniono później na kościół pod wezwaniem św. św. Kośmy i Damiana. Konstantyn, oprócz łuku swego imienia, zbudował także dwa mauzolea cesarskie, jedno (Tor Pignattara przy via Praenestina) dla siebie, z czasem przeznaczone dla jego matki Heleny, a drugie dla swej córki Konstantyny (obecnie kościół Świętej Konstancji). Konstancjusz i Konstantyn upiększyli swoje miasto rezydencjonalne Augusta Trevirorum (Trewir) zespołem budowli, należą- cych do najznamienitszych pomników architektury rzymskiej zachowanych w zachodniej Europie, wśród których, oprócz term cesarskich, znajduje się bazylika, jedna z najpiękniejszych rzymskich budowli wzniesiona z cegły, oraz Porta Nigra, najkunsztowniejsza ze wszystkich rzymskich bram miej- skich. Dioklecjan spędził ostatnie lata życia w wielkim pałacu w Salonie (Split) na wybrzeżu dalmatyńskim, który zbudowano na planie obozu legio- nowego. Ta ogromna ufortyfikowana "willa" odzwierciedla dominującą w owych czasach potrzebę bezpieczeństwa, została bowiem opasana, podob- nie jak inne budowle tego typu w prowincjach, pierścieniem murów obron- nych; z niektórych takich willi właściciele się wyprowadzili, inne przekształ- cono w izolowane ośrodki forteczne. Dużą nie ufortyfikowaną willę zbu- dował jakiś bogaty patrycjusz, a być może nawet współcesarz Domicjana, Maksymian, w odludnej dolinie w południowo-wschodniej części Sycylii, w 406 Rozdział XLIII. Przemiany gospodarcze, kulturalne i religijne pobliżu dzisiejszej Piazza Armerina. Ożywiona działalność budowlana rozwinęła się w Mediolanum (Mediolan), które stało się najważniejszym miastem na Zachodzie, ale do naszych czasów zachowały się po niej ślady bardzo skąpe. Kiedy Galeriusz wybrał Tessaloniki na stolicę swej części Cesarstwa, zbudował w tym mieście pałac oraz mauzoleum (dziś kościół Świętego Jerzego), a także drogę procesjonalną i łuk tryumfalny. W Konstantynopolu, nowej chrześcijańskiej stolicy Konstantyna na Wschodzie, powstało wiele pomników architektury, które łącząc konwencje zachodnie i wschodnie stały się dziełami o wyrazie kosmopolitycznym, ale z miasta zbudowanego przed czasami Justyniana przetrwało bardzo niewiele.8 Architekci z okresu późnego Cesarstwa nie ustępowali umiejętnościami technicznymi budowniczym z czasów Agryppy lub Hadriana: sklepienia bazyliki Maksencjusza i Konstantyna wytrzymują porównanie, zarówno pod względem wysokości, jak i rozpiętości, z kopułą Panteonu. Niemniej jednak dzieła z tej epoki przemawiają bardziej ogromem i bogactwem dekoracji niż doskonałością proporcji i elegancją detali