... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Dlatego też tak ważne znaczenie miała akcja kilku przyjaciół poety i pisarzy, która doprowadziła do tego, że w latach 1836–1840 ogłoszono w czasopiśmie «Sowriemiennik» pewną ilość jego wierszy, co przywróciło go niejako poezji rosyjskiej i przygotowało powrót do kraju i jego życia literackiego w roku 1844. Ostatni okres życia i działalności: lata 1844–1873. Przyjazd z rodziną do Rosji nie od razu przyniósł jakąś ostateczną stabilizację życiową naszego pisarza. Po karnym zwolnieniu ze służby w resorcie spraw zagranicznych i pozbawieniu go w roku 1841 rangi szambelana znajdował się długo w niewyjaśnionej sytuacji służbowej i trudnych warunkach materialnych, i dopiero w roku 1845 został ponownie zaangażowany w swoim ministerstwie uzyskując także przywrócenie godności. Od roku 1848 przez lat dziesięć pełnił tam funkcje starszego cenzora, przejawiając przy tym dużą tolerancję i umiarkowanie. Swe doświadczenia cenzorskie uogólnił w śmiałym w swych praktycznych wnioskach memoriale o stanie cenzury w Rosji, przedstawionym ministrowi w roku 1858; w związku z tym chyba został powołany na przewodniczącego Komitetu Cenzury Zagranicznej. To stanowisko zachował aż do końca życia, a więc przez lat piętnaście, mimo przeniesienia w roku 1863 Komitetu do resortu spraw wewnętrznych i licznych konfliktów z kierownictwem tego ministerstwa oraz urzędu cenzury, będących wynikiem sprzeczności pomiędzy trzeźwymi, często śmiałymi i wielce pożytecznymi dla normalnego rozwoju ruchu wydawniczego decyzjami kierowanego przez Tiutczewa Komitetu a organami władzy politycznej*. Obowiązki zawodowe, niezbyt absorbujące, chociaż niekiedy dla poety z wymienionych już powodów uciążliwe, pozostawiały mu wiele czasu i stwarzały szereg sposobności intensywnego uczestniczenia w petersburskim życiu towarzyskim, w którym wkrótce Tiutczew zdobył i przez długie lata utrzymywał miano „ulubieńca salonów”, cenionego powszechnie za dar prowadzenia interesującej konwersacji, ożywiania towarzystwa humorem czy złośliwością, tworzenia na poczekaniu celnych dowcipnych sformułowań. Tej wziętości nie zaszkodziły bynajmniej nowe komplikacje w jego życiu osobisto–rodzinnym, których i w tych latach los mu nie poskąpił. Jeszcze przed rokiem 1850 poeta poznał koleżankę swych starszych, uczących się w Instytucie Smolnym córek, Helenę Dienisjewą; od połowy roku 1850 datuje się związek poety z Heleną będący wynikiem bardzo silnego, obustronnego namiętnego uczucia. W ciągu czternastu lat, aż do śmierci Dienisjewej w sierpniu 1864 r., Tiutczew miał faktycznie dwie rodziny, z nowego związku bowiem zrodziło się kolejno troje dzieci — Helena, Fiodor i Mikołaj. Układ ten, stawiając Dienisjewą w niezwykle trudnej sytuacji i będąc źródłem jej ciężkich przeżyć (zmarła zresztą na gruźlicę, podobnie jak dwoje jej dzieci w rok po matce), był przyczyną zrozumiałego rozdarcia wewnętrznego poety, wywołanego dramatycznym zawęźleniem się przyziemnych spraw życiowych, komplikacji uczuciowych oraz kwestii etycznych. Śmierć Heleny, którą poeta przeżył bardzo ciężko, oraz normalizacja stosunków z własną rodziną nie zmniejszyły jego poczucia winy i rozdarcia psychicznego. Ostatnie lata życia przynoszą mu dalsze tragedie osobiste; od roku 1866 umierają kolejno: matka poety, jego starszy syn, Dymitr, brat Mikołaj oraz młodsza córka, Maria. Wreszcie od końca roku 1872 sam poeta zaczyna wchodzić w ostatnią fazę swej własnej „smugi cienia”