ďťż

... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Urodzona w 1729 r. w Szczecinie, w podupadBej niemieckiej rodzinie ksi|cej Anhalt-Zerbst, dziki stale |ywym koneksjom i wizom pokrewieDstwa Bczcym j z naj[wietniejszymi rodami Europy mBodziutka Zofia (pózniejsza Katarzyna II) znalazBa si w poBowie lutego 1744r. w Petersburgu, skorzystawszy z zaproszenia carowej El|biety. ByBo ono wynikiem porozumienia z królem Prus Fryderykiem II i miaBo doprowadzi do maB|eDstwa z ksiciem holsztyDskim Piotrem przewidzianym na' nastpc tronu rosyjskiego. {yczenie El|biety odpowiadaBo w peBni ambicjom Joanny, matki Zofii, umiejtnie wykorzystywanym przez króla Prus. Nie minBo póB roku, gdy Zofia przeszBa na prawosBawie, przyjmujc imi Katarzyny; po kilku dniach zarczyBa si z Piotrem przeznaczonym jej na maB|onka, którego po[lubiBa 21 sierpnia (1 wrze[nia) 1745 r. Zarówno wychowanie odebrane w domu, zwBaszcza wpByw matki, oraz atmosfera panujca w Petersburgu i Moskwie, gdzie [cieraBy si ze sob interesy koterii powizanych zazwyczaj z obcymi dworami, niejednokrotnie opBacanych przez dyplomatów zagranicznych, odbiBy si na postpowaniu |ony nastpcy tronu. Pilnie uczyBa si rosyjskiego, grupowaBa wokóB siebie ludzi w peBni jej oddanych i caBkowicie powolnych jej |yczeniom, a zarazem staraBa'si nigdy nie podkre[la swojej pozycji na dworze (za |ycia carowej byBa trzeci osob w paDstwie, po maB|onku Piotrze). Niewielu orientowaBo si, i| ma do czynienia z udawan skromno[ci, dziki której Katarzyna skutecznie powikszaBa grono przyjacióB i zwolenników. W tym samym czasie jej maB|onek nie kryB swej niechci do Rosji i sympatii do Prus, a jego rozliczne dziwactwa wywoBywaBy coraz powszechniejsze zgorszenie. Powa|na choroba El|biety rozbudzi- Ba apetyt Katarzyny, coraz [mielej realizujcej plan opanowania tronu imperium. Zmier carowej i kilkumiesiczne zaledwie panowanie piotra III przyspieszyBy decyzj. W czerwcu 1762 r. Katarzyna dokonaBa zamachu stanu, sama przejmujc rzdy w Rosji. MiaBa wBasn koncepcj wBadzy. TwierdziBa, |e jej wyksztaBceniu i oczytaniu sprzyjaB brak jakichkolwiek obowizków i pisaBa o sobie:  W osiemnastym roku |ycia z nudów oraz osamotnienia przeczytaBa wiele ksi|ek ... Republikanka o dobrym sercu zyskaBa sobie wielu przyjacióB