... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Separatyzm plemienny, przygłuszony tylko chwilowo w ramach państwa założonego w celu odwrócenia grożącego Izraelitom niebezpieczeństwa, po jego zlikwidowaniu, po zwycięstwie nad Filistynami, doszedł znowu do głosu. Niebezpieczeństwo ze strony Filistynów trwało zbyt krótko, by mogło ono przezwyciężyć tendencje odśrodkowe, które ostatecznie zwyciężyły. Konsekwencją rozbicia była słabość obu państw, nad którymi zawisła wkrótce groźba zniszczenia ze strony odradzających się potęg Mezopotamii, najpierw Asyrii, później Babilonii. Czynnikiem, który wpłynął ujemnie na kształtowanie się wzajemnych stosunków obu państw, były sprawy religijne. Ponieważ na obszarze królestwa judzkiego w Jerozolimie pozostała świątynia, centrum kultu religijnego, w państwie izraelskim w wyniku wrogich stosunków politycznych między obu państwami nastąpił wzrost kultu obcych bogów, do czego niemało przyczyniły się małżeństwa królów izraelskich zawierane z obcymi księżniczkami. To sprzeniewierzenie się Izraela "przymierzu" zawartemu z Jahwe wywołało gorący protest proroków, którzy słowem i pismem upominali lud, grożąc karą. Podobne tendencje pod wpływem politycznych kontaktów z Egiptem zaznaczyły się również w państwie judzkim. I tutaj wystąpili również prorocy z najwybitniejszymi Izajaszem i Jeremiaszem na czele. Działalność proroków wywarła nie tylko wpływ na stosunki religijne, ale w pewnych wypadkach również i na polityczne. Dzięki nim język hebrajski doszedł do znacznej doskonałości. Fenicjanie, ich pochodzenie.Ń Warunki naturalne Fenicji Położenie Syrii, przez którą przebiegały drogi łączące zachodnią Azję z Egiptem, podkreślało rolę wybrzeży, teren końcowy szlaków handlowych, morskich i karawanowych. W trzecim już tysiącleciu istniały w Syrii miasta zamieszkane przez ludność pochodzenia semickiego, która według rodzimej tradycji przywędrowała tutaj znad M. Czerwonego. Były to Sydon, Sur (po grecku Tyrus), Gubla (Byblos), Sarepta, Arados, Berytos i najdalej na północ położony Ugarit. Szczupłość miejsca, ograniczonego bliskością gór Libanu, schodzących miejscami do samego morza, przyczyniła się do tego, że Fenicjanie czy, jak się sami nazwali od głównego miasta Sydonu, Sydończycy byli przede wszystkim kupcami i rzemieślnikami. Zaplecze bowiem dostarczało niewiele środków do życia, tzn. płodów rolnych, natomiast obfitowało w poszukiwane, zwłaszcza w Egipcie, surowce, drzewo cedrowe - rodzaj sosny, oraz rudy metali. Wcześniej też już, bo w Iii tys., powstały pierwsze państwa fenickie, na których czele stali królowie. Początkowo jednak nie odgrywali Fenicjanie na Wschodzie poważniejszej roli. Zresztą brak źródeł do starszej historii miast fenickich, które zwłaszcza w I tys. padły ofiarą niszczycielskich najazdów, nie pozwala na odtworzenie ich historii. Silne były jednak od początku Iii tys. kontakty Byblos z Egiptem, natomiast miasta położone w północnej Fenicji uległy raczej wpływom z Mezopotamii. Państewka fenickieŃ w Ii tys. Fenicja, leżąca jeszcze w Iii tys. na uboczu, w Ii tys. została wciągnięta w ramy wielkiej polityki, służąc w okresie Nowego Państwa egipskiego za bazę zaopatrzeniową armii egipskiej, operującej w Syrii przeciw Mitanni i Hetytom. Sytuację etniczną miast fenickich w tym czasie naświetliły obfite źródła, które znaleziono w toku prac wykopaliskowych w Ugarit. Miasta fenickie narażone były w tym czasie na nacisk semickich Amorytów, w ich murach osiedlała się ludność hurycka, hetycka, a nawet przybysze z kręgu egejskiego. Wprawdzie podobną sytuację znajdujemy w źródłach jedynie w odniesieniu do Ugarit, ale można przypuścić, że takie stosunki istniały również w innych miastach fenickich. W ich położeniu politycznym zaszła w toku Xiv w. poważna zmiana. Wpływy bowiem egipskie zostały wyparte przez hetyckie z wyjątkiem Byblos, gdzie w dalszym ciągu żywe były stosunki z Egiptem. Katastrofa, która spadła na Bliski Wschód w wyniku pojawienia się tzw. "ludów morskich", nie ominęła miast fenickich. Zniszczeniu uległ Ugarit, który nie został już później odbudowany. Podobny los spotkał inne miasta fenickie, ale korzystne położenie jako centrów handlowych przyczyniło się do ich odbudowy. Jednakże dalszy rozwój tych miast hamowany był przez uciążliwe sąsiedztwo nowych przybyszów Filistynów, których handel i korsarstwo wyrządzały Fenicjanom znaczne szkody. Wynalezienie alfabetuŃ przez Fenicjan W tym okresie dokonany został wynalazek, który miał zrewolucjonizować kulturę, dając człowiekowi główny instrument jej upowszechnienia, proste i praktyczne pismo. Fenicjanie zamieszkując kraj, w którym zbiegały się drogi handlowe, gdzie też łatwiej niż gdzie indziej można było wymieniać zdobycze kulturalne, szczególnie nadawali się do roli wynalazców takiego właśnie pisma. W istocie źródła greckie, bo jedynie one zawierają informacje na ten temat, podają, że Fenicjanie byli twórcami alfabetu fonetycznego, tj. systemu, w którym wyznaczone były znakami pisarskimi jedynie proste dźwięki mowy ludzkiej, głoski. Tak pojęty alfabet, zgodnie z semicką zasadą wyrażania graficznie tylko znaków spółgłoskowych, liczył dwadzieścia dwa znaki. Relacje te traktowano początkowo sceptycznie, z samego bowiem terenu miast fenickich nie posiadano zabytków tego pisma, a większy napis w tym alfabecie pochodził dopiero z Ix w. była to stela króla Moabu, Meszy. Rozumowano dalej, że w tym wypadku powinniby Fenicjanie rozwinąć u siebie poważniejszą literaturę, której tymczasem nie odnaleziono, a to świadczyłoby o pewnej jałowości kulturowej Fenicjan, nie mających jako kupcy większych aspiracji. Rozważania te miały na celu podważenie informacji o wynalezieniu przez Fenicjan alfabetu, o możliwości ich twórczego wkładu w to dzieło