... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Istotne było to, że cech był organizacją przymusową i zamkniętą. Liczba mistrzów i czeladników w każdym cechu była ŁciŁle okreŁlona i. nie można jej było zmieniać. Chodziło tu o dostosowanie wysokoŁci produkcji do potrzeb rynku i zapobieżenie zbytniej obniżce cen przez nadprodukcję. Na czele cechu stała starszyzna cechowa, powoływana bardziej lub mnie j demokratycznie. Czuwała ona nad przestrzeganiem statutów cechowych, które zaczęto spisywać już w XIII w. Statuty te normowały szczegółowo warunki pracy, zaopatrzenie w surowiec, produkcję i ceny. Statuty okreŁlały więc ogólne warunki pracy, godziny otwarcia i zamykania warsztatów, dni wolne od pracy i sposób wynagrodzenia. Strajk czeladników oraz lokaut mistrzów były zabronione. Cechy powinny były zaopatrywać się w surowce na rynku w ten sposób, by wszyscy rzemieŁlnicy nabywali towar po zbliżonych cenach. Produkcję normowano nader drobiazgowo, okreŁlając wartoŁć narzędzi, surowca i szczegóły techniczne produkcji. Każdy wyprodukowany towar powinien był mieć jednakową, wysoką jakoŁć i musiał być sprzedawany po tej samej cenie. Obok cechów organizowano bractwa o silnym zabarwieniu religijnym. Miały one swych Łwiętych patronów i zajmowały się opieką nad sierotami, wdowami, starcami itp. Ustrój cechowy odgrywał początkowo bardzo dodatnią rolę w gospodarce miast Łredniowiecznych. Eliminując konkurencję, ograniczając produkcję, czuwał nad utrzymaniem równowagi między rolnictwem a przemysłem. Służył również konsumentom, zapewniając im towar o gwarantowanej jakoŁci. Przyczynił się do rozwoju przemysłu w miastach. Jeszcze piękniej Łwiadczyć mogły o cechach głoszone przez nie zasady, że wykonują funkcję społeczną; nie nastawioną na najwyższy zysk, lecz jedynie na osiągnięcie "sprawiedliwej ceny". W rzeczywistoŁci organizacja cechowa już rychło w Łredniowieczu zaczęła wykazywać pewne ujemne strony, mianowicie wewnętrzną nierównoŁć społeczną i wyzysk czeladników przez mistrzów. W dalszej przyszłoŁci, w miarę narastania kapitalistycznych sił wytwórczych, ta sama organizacja cechowa, która była początkowo siłą napędową Łredniowiecznego przemysłu, stanie się czynnikiem hamującym jego rozwój (229). Cechy posiadające w mieŁcie monopol produkcji przemysłowej, wykonywanej rękodzielniczo, będą egoistycznie walczyć o utrzymanie swych przywilejów ów i dochodów. Staną na przeszkodzie rozwojowi produkcji i wprowadzeniu wolnoŁci przemysłowej. 86. Powstanie stanu mieszczańskiego. Organizacja miast wyodrębniła ich mieszkańców od reszty ludnoŁci. Tworzyli oni odrębny stan mieszczański. Przywileje miejskie stawiały mieszczan w sytuacji bez porównania lepszej niż poddanych chłopów. Podobnie jak stan szlachecki, był to stan dziedziczny, tzn. o przynależnoŁci do stanu decydowało urodzenie z rodziców mieszczan. Nie był to jednak stan tak ŁciŁle zamknięty jak szlachta, gdyż przynależnoŁć do niego można było uzyskać przez sam. po- byt w mieŁcie w ciągu 1 roku i 1 dnia albo przez otrzymanie obywatelstwa od władz miejskich. W miastach francuskich, tak samo jak w innych miastach europejskich, wyróżnić można 3 grupy ludnoŁci: a) pierwszą kategorię tworzyli bogaci kupcy i mistrzowie niektórych cechów, był to tzw. patrycjat miejski; b) drugą kategorię tworzyło pospólstwo miejskie reprezentowane głównie przez cechy, a więc mistrzowie i czeladnicy; c) trzecią kategorię tworzyła biedota miejska o nieokreŁlonych źródłach utrzymania i sprawująca najbardziej pod rzędne funkcje w mieŁcie. Między tymi grupami mieszczańskimi występowały antagonizmy klasowe, które przybierały czasem formę ostrej walki klasowej. Antagonizmy te ujawniały się na dwóch płaszczyznach. Antagonizm między czeladnikami i biedotą miejską z jednej a mistrzami cechowymi z drugiej strony. Położenie czeladników w strukturze cechowej było niekorzystne, gdyż byli oni wy- zyskiwani ,przez mistrzów i w praktyce. nie mieli możnoŁci awansu społecznego przez dojŁcie do własnego warsztatu. Normalnie bowiem warsztat mistrza przechodził na jego syna. Drugą główną przyczyną antagonizmów była kwestia obsady urzędów miejskich. Rychło, zarówno we Francji, jak i w innych krajach, zarząd miasta znalazł się w rękach patrycjatu. Wywołało to opory ze strony cechów i tworzyło nieraz wspólny front pospólstwa i biedoty miejskiej, walczących przeciw patrycjatowi o udział w zarządzie miasta. Chodziło tu m. in