... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Prośby tej ze względu na wie- lorak,e uwarunkowania (w połowie 1947 r. w konsekwencji akc#i "Wisła' większośE ozostał ch w Polsce grekokatk ków zna 1 #sko wikari g m#diecezji pnemyskiej obrządku w P hodni go) nie spełniono i f g a nego utrzymalo się w Polsce do momentu odnow bP póane #J(I S m Ja P m)1 Mart ak6 m 1991 r. diecezJi przemyskiej na czele z ordyna- riusze# 106. Je. Misilo, Hreko-Katotyćku..., [w:) Ukrujina i Polszcza..., s. 109. 224 poddane były zakony greckokatolickie. Z trzech klasztorów bazyliańskich (Prze- myśl, Warszawa, Krystynopol) po roku 1947 pozostał tylko jeden - w Warszawie, toteż jego przełożonego o. Pawła Puszkarskiego kuria generalna bazylianów w Rzymie wyznaczyła protoihumenem zakonu bazyliańskiego w Polsce, a nastę- pnie specjalnym delegatem generała na całą Polskę. Inny zakon męski - studytów, mający swój klasztor we Florynce na Łemkowszczyźnie, w całości wysiedlono na ziemie zachodnie. Podobnie postąpiono z bazyliankami, natomiast siostry słu- żebnice NMP wyjechały do Warszawy, a józefitki początkowo do Lubaczowa, a później do Krakowa. Sytuacja prawna Kościoła greckokatolickiego w Polsce faktycznie uległa zmianie już w chwili aresztowania i wywiezienia ordynariusza przemyskiego do ZSRR. Szła za tym bowiem odmowa władz państwowych uznawania za przedmiot prawny istniejących w Polsce urzędów diecezjalnych i parafii. De facto obrządek greckokatolicki istniał na terytorium państwa polskiego nadal. Duchowni jak tylko mogli, z narażeniem na różne represje, łącznie z pozbawieniem wolności, nadal pełnili swoje obowiązki duszpasterskie, zarówno na terenie diecezji, jak i po prze- siedleniu, na ziemiach odzyskanych. Tam znalazł się bowiem wikariusz generalny ks. mitrat Hrynyk, od samego początku pracujący z wielkim poświęceniem nad ratowaniem obrządku greckokatolickiego. Akcja "Wisła" nie objęła przesiedleniem całej ludności ukraińskiej w Polsce. Niektóre rodziny i mniejsze skupiska pozo- stały w miejscu swego dotychczasowego zamieszkania. Np. w Komańczy, gdzie pozostała cała ludność ukraińska miejscowi duszpasterze greckokatoliccy - księża Złoczowski i Keleniuk nadal pełnili swe obowiązki#o#. Również na ziemiach za- chodnich i północnych niektórzy kapłani starali się nie przerywaE pracy duszpa- sterskiej. Ks. Mirosław Ripecki, wysiedlony wraz z parafią z Lisek, po przybyciu do miejscowości Chrzanowo koło Ełku zaadaptował na kaplicę nieczynny budynek szkolny i odprawiał tam Liturgię w obrządku wschodnim, udzielając sakramentów dla ludności przyjeżdżającej zarówno z całej Warmii i Mazur, jak i innych za- kątków Polski. Ciche msze św. odprawiali wszyscy kapłani greckokatoliccy w tych miejscowościach, gdzie rzuciły ich losy, mimo, że nie mieli na to oficjal- nych zezwoleń prymasa bądź miejscowych ordynariuszy. W I950 r. ks. Hrynyk otrzymał oficjalne zezwolenie władz kościelnych na duszpasterzowanie w obrząd- ku greckokatolickim w Nowym Dworze Gdańskim, które następnie poszerzono na pobliskie miejscowości - Cyganek i Kwasów. W I952 r. prymas Stefan Wy- szyński wystawił dekret zezwalający na odprawianie Liturgii wschodniej w By- towie, Nowym Dworze i Baniach Mazurskich, a także organizowanie pracy duszpasterskiej w granicach rzymskokatolickiej diecezji wrocławskiej. Wielu księ- ży greckokatolickich, jeszcze za czasów prymasa Hlonda (zm. w 1948 r.) pełniło posługi duszpasterskie w obrządku łacińskim, przede wszystkim na ziemiach za- chodnich i północnych z tym, że ci, którzy nie byli celebsami, zmuszeni byli mieszkać w oddzieleniu od żon i dzieci. Wszelkie podejmowane przez Kościół rzymskokatolicki działania mające na celu umożliwienie funkcjonowania obrządkowi greckokatolickiemu, bardzo nie- pokoiły władze komunistyczne w Polsce. Już na początku kwietnia I947 r. Urząd Wojewódzki w Krakowie zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Administracji Publicznej, aby złożyło protest na ręce prymasa Hlonda. Podobne interwencje organy państwowe podejmowały wielokrotnie. Ponadto na mocy dekretu z 28 107.Ks. T. M aj k o w i c z, Krrścióf greckokatolicki w PRL, [w:) Polsku- Ukraina. l000 lat sqsiedztwa, t.1, Przemyśl 1990, s. 253. 225 września 1949 r. państwo przejęło cały majątek Kościoła greckokatolickiegolos. Działania te były wymierzone także w Kościół rzymskokatolicki, miały bowiem na celu niedopuszczenie, aby on przejął dobra pounickielo9. W okresie stalino- wskim władze państwowe starały się wykorzystaE każdą okazję do represji wobec obrządku greckokatolickiego. W 1954 r. aresztowany został wikariusz generalny, ks. Wasyl Hrynyk pod zarzutem nielegalnego odprawiania Liturgii w obrządku wschodnim. Był to zresztą okres nasilonej walki z religią. W roku 1953 areszto- wano nawet prymasa Polski kardynała Wyszyńskiego, który do 1955 r. przebywał w izolacji. W tej sytuacji hierarchia rzymskokatolicka starała się postępowaE bar- dzo ostrożnie, aby nie dawaE powodów do wszczynania dalszych represji. To zaś powodowało, że nie zawsze udzielano obrządkowi greckokatolickiemu należytego wsparcial lo