... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Ponieważ badani w takiej grupie eksperymentalnej wykazują dostateczne podobieństwo w zakresie percepcyjnego ujęcia sytuacji, doj- dą oni niezależnie od siebie do bardzo podobnych hipotez. Z kolei podobieństwo to może wpływać w systematyczny sposób na reagowanie w eksperymencie w taki sposób, który sprzyja fałszywemu potwierdzeniu oczekiwań eksperymentatora". Jeżeli prześledzić różne artykuły stanowiące raporty z badań psychologicz- nych, wyłania się z nich obraz osoby badanej jako takiej, która jest pozytywnie nastawiona do badacza i do roli, jaką on jej naznaczył. Zakłada się także, że osoba badana w każdej sytuacji chce współpracować z badaczem bez względu na konse- kwencje dla jej samopoczucia, jakie niesie ta współpraca. Mało przy tym zwracano uwagi na fakt, że uczestniczenie w badaniach naukowych jest formą wystawiania się osoby badanej na ocenę, że różne elementy jej obrazu siebie samej mogą, po wysłuchaniu przewidzianych dla danego badania instrukcji maskujących i po per- cepcji WSH sytuacji badawczej, ulec niekiedy dość daleko idącym zmianom (tym bardziej, że skuteczność zabiegów wyprowadzających osoby badane z sytuacji ba- dawczej jest dość problematyczna). Z drugiej strony wiemy, jak trudno wywołać zmiany w obrazie siebie samego u osób o pozytywnej i stabilnej samoocenie, zwłaszcza, gdy zmianom mają podlegać tzw. osiowe elementy obrazu siebie same- go. Z kolei u osób o chwiejnej, niestabilnej samoocenie (w sensie: Brzezińska, Kofta, 1975), o nieadekwatnej kontroli emocjonalnej (w sensie: Kofta, 1979) wy- stępuje tendencja do unikania sytuacji, w których mogłyby one być wystawione na krytykę własnego „ja". Mówiąc inaczej, starają się one, niekiedy za wszelką cenę, nie przyjmować informacji sprzecznych z wytworzonym obrazem siebie samego. Wszelkie informacje zagrażające poczuciu własnej wartości takiej osoby stają się dla niej bardzo dolegliwe, gdyż nie umie ona sobie z nimi poradzić. Jeżeli teraz postawimy taką osobę w sytuacji badania psychologicznego, w której badacz ma- nipuluje instrukcjami stresującymi, to znajdzie się ona w sytuacji autentycznego konfliktu. Z jednej strony chciałaby wypełniać rolę dobrej osoby badanej, a z dru- giej — nie chce dopuścić do tego, by okazało się, że pod jakimś względem jest 111 gorsza niż to sobie wyobrażała. Tym co determinuje zachowanie się osoby badanej w takiej i podobnych sytuacjach jest właśnie zmienna LPO Gdyby przeprowadzić badanie posteksperymentalne, takie jak opisane niżej, okazałoby się, że osoby badane zadawałyby m. in. takie pytania: , Jaki był prawdzi- wy cel eksperymentu?", „Czy badacz nie wykorzysta wyników badań przeciwko mnie?", „Czy wypadłem zadawalająco?", „Czy zachowywałem się jak inni normal- ni ludzie?", „Czy reagowałem inteligentnie?". Osoby badane, które nurtują podobne problemy będą reagowały w sposób lękowy na zmienne niezależne wprowadzane przez badacza. W efekcie badacz otrzyma fałszywy obraz zależności między daną zmienną niezależną-główną dla Y i zmienną zależną. Z badań przeprowadzonych przez Rosenberga i współpracowników, które w skrócie zreferuję, wynika, że raz wywołany u osób badanych LPO będzie w istotny sposób wywierał wpływ na zmienną zależną i że wpływ ten nie tylko wywołuje wzrost wariancji błędu, ale także powoduje „nachylenie" wyników zmiennej zależ- nej bądź w jednym, bądź w drugim kierunku na kontinuum jej wartości. Naraża to badacza na formułowanie fikcyjnych wniosków. W tym kontekście niezmiernie ważne staje się wychwycenie czynników, które mogą przyczyniać się do powsta- wania u osób badanych LPO. Poznanie czynników tkwiących w sytuacji badawczej i w samym badaczu może istotnie obniżyć wpływ LPO na rezultaty badania psy- chologicznego. 4.3.2. Dwie metody badania wpływu LPO na wyniki badania psychologicznego Przedstawię teraz (za: Rosenberg, 1991b) dwie metody badania wpływów zmiennej LPO na zmienną zależną. 4.3.2.1. Metoda powtórnego przeprowadzenia badania wg zmienionego scenariusza Metoda polega na powtórnym przeprowadzeniu tego samego badania, ale wedle zmienionego scenariusza. Zmiany wprowadzane do scenariusza badania mają na celu wyeliminowanie tych elementów procedury badawczej, które mogą być hipo- tetycznymi czynnikami wywołującymi u badanych LPO. Jeżeli po przestrukturowa- niu badania okaże się, że prowadzi ono do takich samych rezultatów, prawdopo- dobne jest, że w danym badaniu u osób badanych nie wystąpił LPO, przynajmniej w tych fazach, które zostały przez badacza skorygowane. Jeżeli natomiast zastąpie- nie elementów lękotwórczych procedury badawczej elementami lękowo obojętnymi da w efekcie wyniki odmienne od pierwotnie otrzymanych, powinno to być dla badacza sygnałem, iż zmienna LPO w tym badaniu nie była czynnikiem obojętnym z punktu widzenia trafności tego badania