... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Szewczenko, Bukwar Jużnorusskij, Petersburg 1861 (fotokopija), Kyjiw 1993. W Bu-~z.e Szewczenko zamieścił m.in. dwie dumy: Duma pro pyriatynśkoho popowycia Ołeksija, '.a pro Marusiu popiwnu Bohuslawku oraz szereg przysłów. II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 53 cztery zasadnicze etapy, które omówione zostały w odrębnej pracy29. Tu warto przypomnieć jedynie, że w pierwszym, młodzieńczym okresie życia i twórczości poety, który trwał do czasu powstania poematu Stypa (Tryzna) w 1843 roku, wątki religijne pojawiały się zazwyczaj w kontekście tradycji i obyczajów chrześcijańskich, zaś religijność bohaterów jego utworów była bardziej obrzędowa niż refleksyjna czy religijno-filozoficzna. Drugi okres tzw. „trzech lat", od 1843-1845, który zaowocował zbiorem poetyckim Trzy lata i działalnością w Bractwie św. Cyryla i Metodego, można określić jako czas zafascynowania poety Biblią. Już na początku tego okresu poglądy Szewczenki na religię i Boga ulegają wyraźnej ewolucji, a przez co zmienia się także jego stosunek do zadań poety, które określone zostały we wspomnianym już, a przełomowym pod tym względem poemacie Stypa. Trzeci okres - dziesięcioletniej niewoli, w którym Pismo Święte stało się pierwszą i najważniejszą lekturą, stał się dla Szewczenki czasem szczerych zwierzeń i wyznań pozostawionych w listach i dzienniku, gdyż malowania i pisania poezji poecie zakazano. Już w twierdzy orskiej w potajemnie napisanym wierszu „poświęconym swoim sojusznikom" Szewczenko prosił ich o pamięć „cichych rozmów w bratnim kole", by nie sprzeniewierzyli się swym młodzieńczym ideałom, oraz błagał swych współrodaków: Lubitesie, braty moji: Ukrajinu lubite I za neju beztałannu Hospodamolite(...) (Kobzar, s. 264) Czwarty okres - to ostatnie, po zwolnieniu z katorgi, trzy lata, które stały się czasem ponownych wyznań wiary i modlitw poetyckich ostatniego okresu życia. Zarówno dla zrozumienia poglądu Szewczenki na świat i stosunku do Pierwszej Przyczyny, jak i odczytania, a także umiejscowienia dzieł całej twórczości poety w dziejach kultury ukraińskiej pomocne wydaje się wyodrębnienie w dziele Tarasa Szewczenki jego stosunku do Boga Stwórcy i do Jego Syna-Chrystusa. Tak postawiony temat wymaga krótkiego wprowadzenia z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że nie był on dotąd podjęty przez szewczenkoznawców zajmujących się biblijnymi inspiracjami Szewczenki i jego stosunkiem do religii, a po drugie dlatego, że szewczenkoznaw- W. Mokry, Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych, Zeszyty Naukowe KUL, 1982, nr 2-4 (98-100), s. 115-148. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 0 radzieckie najwybitniejszego poetę Ukrainy traktowało z reguły jako olucjonistę, zwalczającego religię i wiarę w Boga, a także jako ateistę, co dniesieniu do epoki romantyzmu jest zupełnym nieporozumieniem30. Podobne tendencyjne interepretacje doprowadziły do zupełnie błędnego zytywania idei wielu utworów Szewczenki, zwłaszcza o tematyce religij- 1 chrześcijańskiej. Rozważania nasze rozpoczniemy od przywołania przydatnych nam, bo espondujących ze sposobem myślenia Szewczenki, opinii o relacjach po-;dzy człowiekiem jako osobą a Bogiem. Będą to sądy tych filozofów i teo-ów, którzy widzą Boga nie w przestrzeni, a więc w miejscach świętych, l w płaszczyźnie „ja" i „ty", a zatem tam, gdzie jest możliwe spotkanie wieka z Bogiem, a szczególnie, gdzie człowiek dzięki Zbawicielowi--ystusowi może się zbliżać do Boga Stwórcy. I tak na przykład ks. bp Marian Jaworski w artykule pt. Człowiek a Bóg. ]adnienia relacji znaczeniowej pomiędzy osobą ludzką i Bogiem a prob-; ateizmu, nawiązując do poglądów Romana Guardiniego, wyrażonych :siążce pt. Koniec czasów nowożytnych. Świat i osoba. Wolność, łaska, los, edstawia zmodyfikowane stanowisko na temat relacji pomiędzy osobą lu-:ą a Bogiem i przypomina podzielaną przez wszystkie kierunki współczes-;o personalizmu prawdę, że „osoba ludzka posiada godność absolutną", idłem tej prawdy nie jest jednak jej własny byt, który jest skończony, lecz i Absolut. Faktu tego nie można jednak przyjmować w kategoriach stwo-nia bytów osobowych ponieważ - zdaniem Guardiniego - Bóg „stwarza bę przez akt, który uwzględnia jej godność i przez to właśnie ją warunku-, ale warunkuje „przez powołanie". Ma to oznaczać, że Bóg wzywa tę osoby stała się Jego „Ty". Z tego wynika, że jeżeli stosunek do Boskiego „Ty" przynależy do istoty Dwieka, wówczas Bóg nie zagraża w żadnym stopniu istnieniu osoby ludz-j, lecz ją konstytuuje