... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
Pawłów niepewnie przyjął prezent. - Bardzo się zbliżyliście z naszymi zachodnimi przyjaciółmi - uśmiechnął się Stalin na widok nerwowego zażenowania Pawłowa. Drugiego grudnia Stalin, „zadowolony", że sojusznicy zachodni obiecali w końcu rozpocząć operację „Overlord" wiosną, wyleciał z Teheranu i na lotnisku w Baku zrzucił swój marszałkowski mundur, przywdziewając ponownie stary płaszcz, czapkę i buty z cholewami. Pociąg zawiózł go do Stalingradu, miasta, które odegrało tak doniosłą rolę w jego życiu. Odwiedził kwaterę główną Paulusa, lecz jego limuzyna jechała za szybko po wąskich ulicach usłanych stertami niemieckiego ekwipunku i zderzyła się z pojazdem prowadzonym przez kobietę, która omal nie wyzionęła ducha, kiedy zdała sobie sprawę, z kim miała kolizję. Zaczęła płakać: -To moja wina. Stalin wysiadł i uspokoił ją: -Nie płaczcie. To nie wasza wina. Winna jest wojna. Nasz samochód jest opancerzony i nic mu się nie stało. Wasz można naprawić. Potem pojechał prosto do Moskwy.1 Stalingrad, Kursk i Teheran przywróciły Stalinowi wiarę we własną nieomylność. Kiedy zwycięstwo stało się oczywiste - napisał Mikojan - Stalin zrobił się zarozumiały i kapryśny. Drugie, suto zakrapiane obiady zaczęły się na nowo: Stalin znów zaczął pić, znajdując wyraźne upodobanie w tych 472 Wojna: triumfujący geniusz, 1942-1945 Teheran: Roosevelt i Stalin 473 alkoholowych biesiadach, ale w masie informacji, które otrzymywał od Berii, było wiele niepokojących. W 1943 roku Beria aresztował na terenach wyzwolonych 931 544 osoby. W Moskwie co najmniej 250 000 ludzi uczestniczyło w nabożeństwach prawosławnych. Beria przekazywał stenogramy podsłuchanych rozmów telefonicznych i raporty informatorów Stalinowi, który uważnie je czytał. Stąd Wierchownyj dowiedział się, że Eisenstein pociął swój nowy film, Iwan Groźny, część druga, ponieważ zbrodnie cara przypominały mu jeżowowski terror, „którego nie mogę wspominać bez zgrozy..." Przesłanie było jasne: liberalizm i brak dyscypliny zagrażają państwu. Cena zwycięstw Stalina była ogromna: prawie 26 milionów ludzi zginęło, kolejne 26 milionów zostało bez dachu nad głową. Do tego dochodził głód, niepewna postawa ludów kaukaskich, wywołana przez ukraińskich nacjonalistów wojna domowa i niebezpieczny liberalizm wśród samych Rosjan. Wszystko to należało rozwiązać tradycyjną bolszewicką metodą: terrorem. Beria, zanim zaczął terroryzować Rosję właściwą, wraz z miejscowym przywódcą Chruszczowem zajął się Ukrainą, gdzie z wojskami radzieckimi walczyły trzy armie narodowe. Potem przyszła kolej na Kaukaz i Krym. W lutym 1944 roku Beria zaproponował wysiedlenie muzułmańskich Czeczenów i Inguszów. Były wśród nich przypadki zdrady, ale większość pozostała lojalna. Mimo to Stalin i członkowie GKO wyrazili zgodę - chociaż Mikojan twierdził, że się temu sprzeciwiał. 20 lutego Beria, Kobułow i ekspert od deportacji, Sierow, zjawili się w Groźnym wraz z 19 000 czeki-stów i 100 000 żołnierzy NKWD. 23 lutego mieszkańcom rozkazano zebrać się na placach, po czym aresztowano ich i wepchnięto do pociągów podążających na wschód. 7 marca Beria zameldował Stalinowi, że 500 000 mężczyzn, kobiet i dzieci jest w drodze. Do Niemców nadwołżańskich, którzy zostali deportowani w 1941 roku, dołączyły inne narody, Karaczajowie i Kałmucy. Beria niestrudzenie zarzucał sieć: Bałkany są bandytami i [...] atakują Armię Czerwoną - napisał 25 lutego do Stalina. - Jeśli się zgodzicie, przed swoim powrotem do Moskwy mogę podjąć niezbędne kroki w celu wysiedlenia Bałkarów. Proszę o wytyczne. Deportowano ponad 300 000 ludzi, ale pojawił się problem, co z nimi począć. Podobnie jak czynili to naziści z Żydami, współpracownicy Stalina musieli rozrzucić te niepotrzebne ludzkie odpadki po całym imperium. Mołotow zaproponował, by 40 000 osiedlić w Kazachstanie, a 14 000 gdzie indziej. Kaganowicz zorganizował pociągi. Andriejew, odpowiedzialny teraz za rolnictwo, zajął się ich narzędziami rolniczymi. Wszyscy brali w tym udział