... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
po Chr. właśnie po grecku, gorzej lub lepiej, mówiła już cała wschód- 27 28 nią część basenu Morza Śródziemnego, a nawet dalej, aż po Indie. Dlatego Biblię hebrajską już w III w. zaczęto przekładać na grekę, dlatego Druga Księga Machabejska i Księga Mądrości były po grecku pisane, dlatego greckie są wszystkie pisma Nowego Testamentu, który powstał wprawdzie już w świecie rządzonym przez Rzymian, lecz nawet rzymscy namiestnicy we wschodnich prowincjach cesarstwa mówili i pisali po grecku. Po śmierci Aleksandra Wielkiego (323 r.) Jerozolima znalazła się pod panowaniem Ptolemeuszów, grecko-macedońskich królów Egiptu, którzy pozostawili jej również pełną wolność religijną. Zresztą w ich własnej stolicy, Aleksandrii, żyła duża i bardzo dynamiczna gmina żydowska. Podobne gminy, mniejsze i większe, powstają w tej epoce również i w wielu innych miastach greckich. Diaspora rozrasta się i nabiera coraz większego znaczenia. Południowa Syria wraz z zaliczaną do niej Palestyną stanowiła już od czasów pierwszego Ptolemeusza przyczynę ciągłych konfliktów i wojen z graniczącym od wschodu królestwem Seleukidów, dynastii wywodzącej się, podobnie jak Ptolemeusze, od jednego z wodzów Aleksandra Wielkiego. Ostatecznie pokój zawarty w 198 r. oddał ją Seleukidom. Na początku można było sądzić, że nadal nic nie ulegnie zmianie, co zresztą wcale nie oznacza, żeby wszystko zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz układało się zawsze pogodnie i spokojnie. W 167 r. (lub 168 r.) rozpętało się jednak krwawe prześladowanie religijne. Odpowiedzią na nie było wielkie powstanie, zwane powstaniem Machabeuszów. Już w grudniu 164 r. udało się powstańcom odzyskać i na nowo poświęcić zbezczeszczoną Świątynię. Co więcej, skomplikowana sytuacja polityczna pozwoliła wskrzesić na czas krótki pozornie niezależne państwo żydowskie. Pozornie, gdyż naprawdę przynajmniej od połowy II w. cały świat mówiący po grecku stawał się z wolna światem rzymskim. Panująca w Jerozolimie dynastia hasmonejska wywodziła się od bohaterskich braci Machabeuszów, lecz zwłaszcza jej późniejsi przedstawiciele walczyli przede wszystkim między sobą, gromiąc przy tym okrutnie wszelkich przeciwników. Wreszcie w 64 r. Rzymianie zdobywają Syrię, a w 63 r., wezwani na pomoc przez jedną z walczących stron, także Jerozolimę. Przybycie Rzymian nie oznacza mimo to jeszcze pokoju. Ostatni Hasmonejczyk ginie dopiero w 37 r. i wtedy to może rozpocząć swoje panowanie Herod Wielki, ogłoszony królem przez senat rzymski już trzy lata wcześniej. Herod, nie Żyd zresztą, lecz Idumejczyk, pod protektoratem rzymskim będzie jeszcze władał Judea, aż do swej śmierci w 4 r. Kiedy umrze, żaden z jego synów nie uzyska już nawet prawa do tytułu króla, a rzeczywiste rządy sprawować będzie z Cezarei nadmorskiej namiestnik rzymski (początkowo jest on namiestnikiem tylko Judei). W taki to sposób mała Palestyna stała się znowu cząstką wielkiego imperium, tym razem imperium rzymskiego. To panowanie pogan wielu jej mieszkańców odczuwało bardzo boleśnie, choć trzeba obiektywnie przyznać, że niosło ono także ze sobą wiele dobrego. Oto pierwszy raz w historii cały świat uznawany wówczas za „cywilizowany" znalazł się w granicach jednego państwa. Łatwiej i bezpieczniej, jak również szybciej, można było teraz podróżować, łatwiej było robić dobre interesy, łatwiej przychodziło porozumieć się nawet z ludźmi całkiem obcymi. Ale w ziemi Izraela narastała niecierpliwość. Jeśli Pan tak długo zwleka z zesłaniem Mesjasza, to może dlatego, że to ludzie sami powinni zacząć czynną walkę o Jego królestwo? Może dopiero wtedy objawi swoją moc, kiedy oni pierwsi wyciągną miecze?... Powstanie wybuchło w 66 r. po Chr., a wielki Rzym potrzebował aż czterech lat, aby wreszcie zdobyć i zburzyć Jerozolimę. Z popiołów tej katastrofy narodzi się jednak w Jamnii nowy judaizm rabinów, a wcześniej jeszcze z Palestyny wyruszy na podbój świata młode chrześcijaństwo. NOWY POCZĄTEK SZESZBASSAR I ZOROBABEL Już w 538 r., lub niewiele później, wyruszyła pierwsza karawana wygnańców z Babilonu do Jerozolimy. Prowadził ją Szeszbas-sar, pochodzący zapewne z rodu Dawida