... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Wtedy Dawid ześlizgnął się z ramienia Reem i uciekł . d) Wiele pokoleń później Rabbabar Bar-Chana, słynny podróżnik, ujrzał jednodniowe cielę Reem większe od góry Tabor, którego obwód szyi mierzył trzy mile. Łajno cielęcia, upadłszy do koryta Jordanu, sprawiło, że strumień wystąpił z brzegów . e) Reem niechybnie zginąłby podczas Potopu, gdyby Noe nie ocalił jego dwóch młodych. Nie znalazł dla nich miejsca w Arce, więc przywiązał je za rogi do rufy i pozwolił im oprzeć się czubkami nosów o pokład. Tak płynęły za Arką, pozostawiając za sobą smugę w kształcie bruzdy, która rozciągała się na odległość równą odległości z Tyberiady do Susity leżącej na przeciwległym brzegu jeziora Genezaret . f) Za czasów Rabbiego Chija bar Rawa noworodek Reem przybył do Izraela i powyrywał z korzeniami wszystkie drzewa w kraju. Ogłoszono post, Rabbi Chija modlił się o ratunek. Wtedy umierająca matka Reem zaryczała z pustyni i cielę wróciło do niej . g) Ziz nosi to imię, ponieważ jego mięso ma wiele różnych smaków: ma ten (ze) lub ten (ze) smak. Jest czystym ptakiem, zdatnym do jedzenia i zdolnym pouczać ludzi o wielkości Boga . h) Wszystkie ptaki wraz z Ziz, ich królem, stworzone zostały piątego dnia z błota i dlatego sytuują się pomiędzy zwierzętami naziemnymi a morskimi . Lecz gdyby nie łaskawe zrządzenie Boga wobec słabszych ptaków, nigdy nie mogłyby one stawić czoła orłom, jastrzębiom i innym drapieżnikom. W miesiącu Tiszri rozkazuje On Ziz unieść głowę, zatrzepotać skrzydłami, głośno zakrakać i napędzić drapieżnym ptakom tyle strachu, że oszczędzają one pomniejsze gatunki . i) Bóg postawił jedną łapę nowo stworzonego Ziz na płetwie Lewiatana i spostrzegł, że jego głowa sięga Tronu Bożego. Rozpostarte skrzydła mogą przesłonić słońce i powstrzymać prażący Wiatr Południowy od wysuszenia całej ziemi . j) Ten sam Bar-Chana przekazuje, że podczas podróży przez morze on i jego towarzysze ujrzeli Ziz stojącego na środku Oceanu. Mimo to fale zmoczyły mu tylko kostki. “Sądziliśmy, że morze musi być płytsze - pisze Bar-Chana - i zamierzaliśmy zejść z pokładu, by się odświeżyć. Lecz niebiański głos ostrzegł nas: »Siedem lat temu cieśla jakiegoś statku upuścił w tym miejscu siekierę, a ona jeszcze nie dotarła do dna!« k) Istnieje też samica Ziz. Chociaż troskliwie opiekuje się jedynym ogromnym jajem i wysiaduje je na jakiejś odległej górze, pewnego razu strąciła przypadkiem jajo, które było zepsute. Jego cuchnąca zawartość zatopiła sześćdziesiąt miast i powaliła trzysta cedrów. l) Na koniec Ziz podzieli los Lewiatana i Behemota - zostanie zarżnięty i podany jako strawa dla sprawiedliwych . * 1. Balaam w swym błogosławieństwie porównał nadzwyczajną siłę Boga do siły reem (Ks. Liczb 23, 22; 24, 8), a Mojżesz użył tej samej metafory, błogosławiąc Józefa (Ks. Powt. Prawa 33, 17). W książce Doughty'ego Arabia Deserta, choć reem z Północnej Arabii nazywany jest “dzikim wołem", w rzeczywistości jest to duża, rącza antylopa (beatrix), której mięso Beduini przedkładają nad wszystkie inne rodzaje dziczyzny. Arabscy myśliwi trzymają się od niej w bezpiecznej odległości, zanim ich wystrzały nie zranią jej śmiertelnie, gdyż potrafi ona swymi długimi, prostymi i ostrymi rogami przebić człowieka. Z mocnej, wygarbowanej skóry tej antylopy wyrabia się najlepsze sandały, a rogów używa się jako motyk lub kołków do namiotów. Ponieważ palestyński reem wyginął u schyłku epoki biblijnej, a pojedyncze rogi z Arabii importowano do Aleksandrii jako rzadkość, tłumacze Septuaginty z III w. p.n.e. oddali reem jako monokeros, czyli “jednorożec", myląc go w ten sposób z nosorożcem, który posiada tylko jeden róg. To, że Balaam porównał siłę Boga do siły reem, wyjaśnia późniejsze, przesadne opowieści o jego rozmiarach. Historia Arki Noego dostarcza odpowiedzi na akademickie pytanie: “Dlaczego reem, skoro był tak ogromny, nie zatonął podczas Potopu?" 2. Wydaje się, że słowo ziz (w wyrażeniu ziz sadaj, czyli “ziz pola" - Ks. Psalmów 50, 11 i 80, 14) miało pierwotnie znaczenie “owady" lub być może “szarańcza" od akadyjskiego wyrazu zizanu lub sisanu. Lecz gdy powstała Septuaginta, dawno o nim zapomniano i w psalmie pięćdziesiątym wyraz ten przetłumaczono jako “owoc pól", zaś w osiemdziesiątym jako “dziki osioł". Łacińska Wulgata Św. Hieronima (ukończona w 405 r. n.e.) zmieniła “owoc pól" z Septuaginty na “piękno pól", a “dziki osioł" na “szczególne zwierzę". Z kolei aramejski Targum oraz Talmud wyjaśniająz/z jako tarnegol bar (“dziki kur") lub ben nec (“syn jastrzębia") lub sechwi (“kur") lub renanim (“uciechy") lub barjochni (“syn gniazda"), łącząc go tym samym ze złożonymi mitami irańskimi o świętym kurze Awesty oraz z rok lub ruch, zwanym również saena lub simurgh z Baśni tysiąca i jednej nocy i z perskiego folkloru, które potrafiły porywać słonie i nosorożce na pożywienie dla swoich młodych. Raszi z Troyes, jedenastowieczny uczony, zbliża się jeszcze bardziej do oryginalnego znaczenia, pisząc o “pełzającym stworzeniu, zwanym ziz, ponieważ porusza się (zaz) z jednego miejsca w drugie". 8. UPADEK LUCYFERA a) Trzeciego dnia Stworzenia główny archanioł Boga, cherubin zwany Lucyferem, synem Jutrzenki (Helel ben Szachar) spacerował w Edenie pośród lśniących klejnotów. Ciało jego płonęło od krwawników, topazów, szmaragdów, diamentów, berylów, onyksów, jaspisów, szafirów i karbun-kułów, a wszystkie te kamienie oprawione były w szczere złoto