... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.
A młody Kiah z Niebieskoszarego smoka zostaje odarty ze złudzeń, gdy próbuje udawać przynależność do bardziej wyrafinowanego świata, kupując egzotyczny sportowy samochód. Te opowiadania zapowiadają ostrzeżenie zawarte w Matce nocy: "Jesteśmy tym, za kogo chcemy uchodzić, toteż musimy być bardzo ostrożni, kogo udajemy". Podobnie jak w powieściach, zajęcie często określa tożsamość przynajmniej w przypadku mężczyzn. Stosunki ojciec-syn, który to wątek powtarza się często także w powieściach, mogą pomóc w określeniu tożsamości zarówno ojca, jak i syna - patrz: Ten mój syn. Owe stosunki rzadko bywają łatwe, częściowo z powodu skłonności ojców, by narzucać synom, kim mają zostać, a częściowo dlatego, że ojcowie boją się tego, jak są odbierani przez swoje dzieci. Jest pewien aspekt tych opowiadań, który bardziej niż cokolwiek innego sprawia, że wydają się trochę przebrzmiałe, a mianowicie chodzi o rolę kobiet. Przecież w tamtych czasach wiele zamężnych kobiet nie pracowało poza domem i często kierowały się przy wyborze tego, jak mają się ubierać, gotować, urządzać mieszkanie, z jakich korzystać rozrywek, jak postępować z dziećmi, lekturą czasopism, w których ukazywały się te opowiadania. Chociaż trudno oczekiwać od opowiadań pisanych w latach pięćdziesiątych, by wykazywały wrażliwość na sprawy kobiet, tak silnie wyrażoną w powieściach Galapagos i Sinobrody, dążą już w tym kierunku. Nawet romantyczne historie, Noc dla miłości i Znajdź dla mnie marzenie, pokazują uciążliwe oczekiwania świata mężczyzn wobec kobiet. Nowela Anonimowi kochankowie, opublikowana w 1963 roku, traktuje z humorem społeczne zakłopotanie, spowodowane nowo powstałym ruchem "wyzwolenia kobiet". Krótkie formy literackie wymagają szybkiego nakreślenia postaci i właśnie one ujawniają biegłość Vonneguta w zarysowaniu indywidualnej osobowości w kilku akapitach. Ta umiejętność widoczna jest również w powieściach, gdzie postać częstokroć wydaje się podporządkowana przesłaniu. I rzeczywiście, bardziej skomplikowane psychologicznie postacie, jak na przykład Howard Campbell w Matce nocy czy Rabo Karabekian w Sinobrodym, są tworzone niemal z pominięciem opisu ich cech fizycznych. Niektóre portrety z opowiadań - przychodzi mi tu na myśl dyrygent szkolnej orkiestry, George M. Helmholtz, występujący w trzech nowelach - może być prototypem tych powieściowych bohaterów. W niektórych opowiadaniach występuje narrator, na przykład sprzedawca zimowych okien czy doradca finansowy, który ma dostęp do rozmaitych środowisk społecznych. Taka osoba odwiedza domy bogatych znakomitości, jak to się dzieje w Pannie młodej na zamówienie i Bezpłatnym konsultancie, i czyni rzeczowe uwagi. Owi narratorzy nadają większą autentyczność relacji dzięki bezpośredniości przekazu. Często bywają głosem zdrowego rozsądku, który neutralizuje dziwactwa dnia codziennego, a ich ironiczny komentarz lub drwiący ton są źródłem humoru. Zabawne opowiadania Vonneguta pasują do amerykańskiej tradycji nieprawdopodobnych historii, których reprezentantem był Mark Twain. Pies Edisona, nowela zawarta w Witajcie w małpiarni, jest klasycznym przykładem tej formy. Zarówno Mnemonika, jak i Każda godziwa propozycja w niniejszym zbiorze kończą się niespodziewaną żartobliwą puentą. Nowatorskie u Vonneguta jest zastosowanie humoru w opowiadaniach science fiction. W swoisty sposób wykorzystuje zabawne sytuacje pozaziemskich układów i dziwnych wydarzeń typowych dla science fiction. Thanasfera należy do kategorii humorystycznej prozy fantastycznej, opowiada o podróży kosmicznej (w tamtych czasach była to jedynie podniecająca perspektywa) w połączeniu z konwencjonalnymi wyobrażeniami duchów przebywających "tam w górze". Fakt, że humor opowiadania ma cierpki posmak, jest również charakterystyczny dla Vonneguta. Fabuła Pianoli i Syren z Tytana, powieści napisanych w konwencji science fiction, obfituje w wydarzenia, które są jednocześnie zabawne i przykre, podobnie jak klasyczne opowiadanie Epicac, wchodzące w skład antologii Witajcie w małpiarni. Telewizja przyczyniła się do zakończenia kariery Vonneguta jako autora krótkich form literackich. Czasopisma, które chętnie kupowały jego opowiadania, zaczęły skarżyć się na brak czytelników i dochodów z reklam. Dotychczasowi odbiorcy coraz częściej szukali rozrywki w telewizji, a zleceniodawcy reklam, którzy stanowili główne źródło zysków dla owych periodyków, uznali to nowe medium za nieodparte. Niektóre czasopisma zrobiły klapę, inne zmieniły szatę zewnętrzną, jeszcze inne objętość. Vonnegut przestawił się na pisanie powieści - najpierw wydawane w miękkich okładkach, jak Syreny z Tytana (1959) i Matka noc (1961), a następnie w twardych, począwszy od Kociej kołyski (1963). Wszystkie jego powieści, obecnie w liczbie czternastu, są ciągle w sprzedaży. Jak już wspomniałem wcześniej, antologia Witajcie w małpiarni (1968) zawierała dwadzieścia trzy opowiadania. Jedenaście z nich ukazało się we wcześniejszym zbiorze Canary in a Cat House (1961), ale obecnie nakład jest wyczerpany. Cudowna lampa Hala Irwina, która była zawarta w tamtym zbiorze, ale nie ukazała się w Witajcie w małpiarni, znajduje się również w niniejszym zbiorze, choć w wersji znacznie różniącej się od oryginału. Pozostałe opowiadania nigdy dotąd nie były publikowane w wydaniu książkowym. Pisząc studium The Short Fiction of Kurt Vonnegut.(Greenwood Press, 1997), trafiłem do stęchłych archiwów i odszukałem publikacje Vonneguta w takich periodykach, jak: "The Saturday Evening Post" czy "Collier's". Wydało mi się oczywiste, że te rozproszone opowieści zasługują na osobne wydanie, nie mniej od zebranych w Witajcie w małpiarni. Naturalnie, byłem zachwycony, że Kurt Vonnegut podzielił mój entuzjazm w tej materii. Chciałbym zdradzić pewną ciekawostkę tym, którzy interesują się szczegółami literackimi