... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

Po upadku monarchii Qbywatele zaczęli wybierać spośród pewnych fratrii (startoi) dziesięciu urzędników (lcosmoi), którzy przejęli dowództwo wojskowe i inne ob wiązki królewskiej władzy wykonawczej. Urzędników tych wybierano c rocznie, nadawali oni swe imiona kolejnym latom, a po upływie roku urz ciowania można było pociągać ich do odpowiedzialności. Dziesięciu kosmc tworzący razem z sekretarzem kolegium, dbali o utrzymanie całego syst mu agel i andrejonów. Spośród byłych urzędników obywatele wybiera riadę Trzydziestu Starszych, których urząd był dożywotni i nie podleg kontroli. Zgromadzenie, zbierające się w centrum miasta na agorze, w: bierało urzędników i czlonków Rady. Funkcją Zgromadzenia jako cia doradczego było po prostu zatwierdzanie postanowień uzgodnionych prz tarzędników i członków Rady; jeśli jednak urzędnicy i czlonkowie Rac nie byli zgodni, rozstrzygnięcie między kontrowersyjnymi propozycjar należało do Zgromadzenia. W takim ustroju przedstawiciele wladzy wykonawczej i Rada mieli wł dzę największą. Zgromadzenie pozbawione było prawa inicjatywy pol tycznej, a system wyborów mial na celu zapewnić władzę oligarchii w; szkolonej w rządzeniu. Utrzymanie się zasady dziedziczności przy wyb rze urzędników i członków Rady z niektórych fratrii nasuwa przypuszcz nie, że ustrój kształtowal się we wczesnym stadium rozwoju polityczneg Taki sam ustrój i taką samą organizację społeczeństwa miały wszystk aństwa doryckie na Krecie, a bylo ich około stu. System ten przyjm wano zapewne stopniowo i co najmniej w jednym państwie monarch I:rzetrwała tam aż do ostatnich lat VII wieku. Kreta stała. się w ten sposc zespołem małych niezależnych państewek doryckich, które ezęsto woj waly jedno z drugim, lecz nigdy nie buntowały poddanych swych ni przyjaciół. Wspólny interes zachował je przed tymi niebezpieczeństwan i;tóre miały ostatecznie przyczynić się do upadku państw doryckich i kor tynencie.lo Warunkom panującym w ponurym okresie historii Grecji zawdzięc; zapewne swoje powstanie dorycka polis na Krecie i gdzie indziej. W czas podbojów doryccy najeźdźcy mieli szeroką organizację plemienną podobr do organizacji ludów, które wywłaszczali. W miarę jednak pogarszan warunków i zaniku stosunków wzajemnych, zacieśniły się ich horyzont Każda grupa zdobywców osiadała jako zespół spokrewnionych rodz w jednej wsi (lcome) i stawała się niezależną izolowaną jednostką, któ pochłaniało zagadnienie utrzymania w posłuszeństwie swych poddanyc Gdy warunki uległy poprawie, wspólne interesy łączyły te niezależne je nostki nie cv podobną do poprzedniej organizację plemienną, lecz w ma grupy sąsiadujących ze sobą wiosek. Taka grupa stawała się pierwoti polis. Według słów Arystotelesa: "Polączenie kilku wsi stanowi dojrza polis, która posiada już wymiary zapewniające faktycznie całkowitą sam wystarczalność." 11 Pochodzenie polis obdarzyło ją zdecydowanymi cechami charakterystycz- nymi. Wsie (komai), z których powstała, pozostawiły jej w spadku silne przekonanie o wartości więzów krwi, tak że prawa obywatelskie posiadali na ogół tylko ludzie, których oboje rodzice byli r'ownież obywatelami. Polis utrwaliła też rozróżnienie między panem a poddanym i utrzymała uprzywilejowaną pozycję obywateli w społeczeństwie. Pielęgnowała rol- nictwo, które było źródłem jej samowystarczalności, a także zapewniała ebywatelom odpowiednią ilość wolnego czasu, aby mogli uprawiać sztuki pokojowe i wojenne. T2 cechy charakteryzowały wiele mia st-państw przez stulecia; zaważyły one także na politycznych koncepcjach teoretyków IV mieku. Gdy wsie, wchodzące w skład polis, zlały się z nią ostatecznie, utworzyła się społecz- ność zadziwiająco zwarta i niemalże nienaruszalna, która w. dodatku sta- wała się źródłem płomiennego patriotyzmu i dynamicznej energii. W po- równaniu z nie połączonymi i niezależnymi komaż z jednej strony, a luź- niejszą organizacją państw jońskich i arkadyjskich -z drugiej, doryckie miasto-państwo odznaczało się większą siłą. Najwybitniejszym tego wy- razem było powstanie i ekspansja państwa spartańskiego. Spartanie V wieku wierzyli, że ich instytucje wywodzą się z kreteńskiej politeia. Nie ma powodu w to wątpić, ponieważ podobieństwo jest rze- czywiście duże. Spartański system wychowawczy miał także przywiązać dziecko raczej do państwa niż do rodziny.l2 Od siódmego roku chłopcy żyli poza domem. Zrzeszeni w oddziałach (ilaż, bouaż i agelaż) pod okiem nad- zorcy państwowego (paidonomos), dowodzeni przez chłopca-przodownika (bouagor), byli oni wdrażani do trudów fizycznych i ścisłej dyscypliny, a ich lojalność w stosunku do własnego oddziału podsycało współzawod- nictwo z innymi. Od lat osiemnastu do dwudziestu zaprawiano ich do wojny i używano w służbie bezpieczeństwa (krypteia) przeciw poddanym. Starsi, objęci także dyscypliną wojskową, mieszkali w barakach aż do lat trzydziestu, kiedy to ostatecznie kończyli swą edukację (agoge). Wówczas mianowano ich członkami andrejonu (zwanego tak e syssitżon), przyjmując jednak tylko w wypadku jednomyślnego wyboru. Kandydat, któremu się powiodło, stawal się pełnoprawnym obywatelem, tzn. "rów- nym" (homoios); kto nie uzyskał ąprobaty, zwany był "niższym" (hypo- m eżon), nie miał głosu w sprawach polityki i mniejsze prawa cywilne. Małżeństwa można było zawierać w dwudziestym roku życia, lecz męż- czyzna xiie zakładał domu, póki nie ukońezył lat trzydziestu. Nawet wtedy w dalszym ciągu jadał w swoim syssitżon aż do lat sześćdziesięciu. Dziewczęta również były zorganizowane w oddziały. Chociaż mieszkały i żywiły się w domu, były podobnie ćwiczone w lekkoatletyce, tańcach i muzyce; swabodnie obcowały z młodymi ludźmi, dopóki nie włożyły za- słony w. dzień ślubu; odtąd przebywały już tylko w domu. Dzięki takiemu trybowi życia osiągano wysoki poziom sprawności fizycznej. Nowo n, rodzone dzieci oglądała starszyzna fyli, a słabowite porzucano w dolin 'I'ajgetu. W każdym stadium długiego okresu edukaeji przyszły obywat ; podlegał ścisłemu nadzorowi i ciągłym próbom