... masz przeżywać życie, a nie je opisywać.

WydawaBa mi si smutna. I mizerna. Oczy podkr|one, twarz blada. 30 - No i co wybraBa[, Karolinko? - Sama nie wiem. - CzytaBam ceny oszoBomiona. - Rozumiem. - U[miechnBa si. - To ja zadecyduj, dobrze? Krem ze szparagów, de volaille z indyka, frytki, surówki i na deser melby - dysponowaBa, a kelner pilnie notowaB zamówienie. Kiedy odszedB, przyjrzaBa mi si uwa|nie: - Dobrze ci w czarnym. Aadnie dzisiaj wygldasz, Karolinko! - Dzikuj. - Wiesz co - zastanowiBa si przez chwil - zapraszam ci po obiedzie do mojego domu. ChciaBabym, |eby[ poznaBa Patryka. Co ty na to? - Ja... ja bardzo dzikuj. Ale nie wiem, czy zd|. Nie mog wróci pózno. - Dobrze, zostawmy to na razie. Tak si ciesz, |e si spotkaBy[my. Du|o o tobie my[laBam. ChciaBam do ciebie napisa, ale jako[ nie wyszBo. Mam tyle pracy... - A ja kiedy[... chciaBam dzwoni do pani. CzytaBam, |e  Ogniem i mieczem" ruszy dopiero jesieni, bo brakuje pienidzy na film. Ale gratuluj wygrania zdj próbnych. Bdzie pani wspaniaB Helen. PopatrzyBa na mnie, zacignBa si papierosem. - Dzikuj ci, jeste[ bardzo miB dziewczyn. Czy wiesz, brakowaBo mi ciebie, zbli|yBy[my si w tym szpitalu, prawda? Jak si czujesz? Bo ja  powiem ci w tajemnicy - cigle jeszcze rano po przebudzeniu mam nudno[ci. Chyba jestem osBabiona i przepracowana  westchnBa.  Mo|e to dlatego, |e w domu pusto, Cyprka nie ma. No wic ostatnio szalej towarzysko, a nawet zdarza si, |e zarywam noce. Du|o pal i du|o pracuj. W teatrze próbuj teraz Mede. Ale chciaBabym te| zagra w nowym serialu o Marii SkBodowskiej-Curie. Domy[lasz si, |e nie ja jedna. A wic znów podchody, ukBady towarzyskie, caBa ta zabawa.  ZacignBa si papierosem.  Czasem jestem okropnie tym wszystkim zmczona. Ale do[ o mnie. Powiedz, zdecydowaBa[ si na medycyn czy na aktorstwo? - Cigle si waham. Marz o szkole teatralnej, ale ten mój okropny nos... 31  Karolino, wiesz, co ja my[l. RozmawiaBy[my o tym w szpitalu, przepytaBam ci z roli Racheli i wiem, wiem, |e bdziesz dobr aktork, a je[li bdziesz du|o pracowa, to mo|e nawet wybitn. Pamitasz nasze próby w sali numer trzy?  Za[miaBa si.  I jeszcze jedno... je[li masz kBopoty finansowe, to mog ci po|yczy pienidze na operacj plastyczn. Dla mnie to |aden problem. Chc ci pomóc, bo kiedy patrz na ciebie teraz, przed podjciem |yciowej decyzji, my[l o sobie sprzed kilku lat... Mój Bo|e, gdyby wtedy kto[ mi pomógB